Jak informował dziś rano portal wpolityce.pl, źródła zbliżone do prezydenta twierdzą, że Andrzej Duda waha się czy podpisać nową ustawę. Wątpliwości głowy państwa ma budzić ekspresowe tempo prac legislacyjnych związanych z nowym aktem. Informator portalu przekazał, że prace, które teraz są przeprowadzane naprędce, można było zrobić wcześniej na spokojnie. "W takim trybie prezydentowi zostawia się zaledwie kilka dni na rozpatrzenie ustawy, a nie przewidziane w Konstytucji 21 dni. To nie wygląda poważnie" – mówi rozmówca wpolityce.pl.
W sprawie głos zabrał rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, który w rozmowie z "Rzeczpospolitą" rozwiewa wątpliwości. – Prezydent wielokrotnie podkreślał jak ważny jest ten dzień. W związku z tym Prezydent podpisze ustawę o ustanowieniu 12 listopada dniem wolnym – poinformował. Prezydencki rzecznik podkreślił, że Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu 12 listopada dniem wolnym, a Senat zgodził się ze stanowiskiem Sejmu. – Święto 11 listopada w tym roku jest wyjątkowe – dodał.
Czytaj też:
12 listopada dniem wolnym o pracy. "Miażdżąca" opinia biura legislacyjnego