Środki z Funduszu Sprawiedliwości są przeznaczane na wsparcie osób poszkodowanych przestępstwem. Ministerstwo Sprawiedliwości rozpisuje konkurs, w ramach którego organizacje spełniające kryteria otrzymują środki na ten cel. Ofiary przestępstw mogą liczyć na pomoc w różnych obszarach – od wsparcia materialnego, poprzez prawne, po pomoc psychologiczną.
Jednym z podmiotów realizujących pomoc w ramach FS jest Niebieska Linia IPZ. Tymczasem organizacja ogłosiła w mediach społecznościowych: "INFORMUJEMY, że od 1 stycznia 2026 r. wstrzymane zostanie wsparcie, którego udzielamy jako Ośrodek Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem". "O tym, że jest źle, w Niebieskiej Linii i innych organizacjach finansowanych z Funduszu Sprawiedliwości wiedzą od dwóch tygodni" – pisze Wirtualna Polska. Dlaczego podmioty udzielające pomocy dzięki środkom z Funduszu Sprawiedliwości muszą ją wstrzymać? "31 grudnia kończy się czteroletni program pomocy ofiarom przestępstw. W jego ramach organizacje non profit, fundacje czy stowarzyszenia w całym kraju, otrzymywały finansowanie z Funduszu Sprawiedliwości. Jego dysponentem jest ministerstwo sprawiedliwości. Program miał być kontynuowany przez kolejny rok, więc w lipcu 2025 roku rozpisano nowy konkurs. Wszystko szło zgodnie z planem. Kilkadziesiąt organizacji do końca września zgłosiło chęć dalszego działania. Pozostały już tylko prace komisji konkursowej – i tu zaczynają się problemy. Wyniki miały być znane 6 grudnia" – opisuje WP. Jednak zamiast decyzji ws. podmiotów wybranych przez resort, minister Waldemar Żurek opublikował pismo. "Przedłużam termin dokonywania ocen pod względem formalnym i merytorycznym (...) do 31 stycznia 2026 roku" – przekazał szef MS, nie podając żadnych powodów. Pismo Żurka oznacza wprost, że dotychczasowa pomoc wygasa, a nowej, na razie, nie będzie.
Żurek komentuje
W czwartek szef MS opublikował swój komentarz do sprawy. – Pojawiają się głosy, że jest źle z Funduszem Sprawiedliwości. To, co zastaliśmy w ministerstwie, było dramatem. Odbudowujemy tę instytucję i zmieniamy zasady gry, ale tak, by były uczciwe konkursy. Pierwszego dnia, gdy pojawiłem się w ministerstwie podpisałem bardzo duży przetarg. 120 mln zł dla organizacji pozarządowych. Nie krzaków, nie oszustów, tylko takich, które naprawdę pomagają ofiarom przestępstw – powiedział.
– Ale po tych wszystkich kontrolach, śledztwach prokuratorskich, zaleceniach NIK-u mamy dobre wnioski. Chcemy robić to rzetelnie i uczciwie. To wymaga czasu, wymaga też nauki dla tych, którzy muszą te wnioski wypełniać. Więc te konkursy są prowadzone. Bądźcie cierpliwi, czytajcie bardzo dokładnie wszystkie zalecenia, które są związane z wypełnianiem wniosków – przekonuje minister.
– Chcemy, żeby było uczciwie i transparentnie. Sam zdecydowałem się na to, że należy wesprzeć departament, który zajmuje się Funduszem Sprawiedliwości. Wygenerowaliśmy 10 nowych etatów po to, żeby tę sytuację naprawić. Mieliśmy szereg organizacji, wśród tych, które były oszustami, były uczciwe i uczciwie rozliczały publiczne środki. To nie takie proste Naprawimy FS. Bądźcie cierpliwi. Mam nadzieję, że kolejne miesiące pokażą, że te procedury działają i możemy dobrze dzielić każdy publiczny grosz – zapowiada Waldemar Żurek.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
