Dziennikarz zwraca uwagę na niemiecką propozycję o budowie gazoportu dla Amerykanów. Ta wiadomość przeszła w cieniu politycznych zawirowań wokół przyszłości Angeli Merkel.
Ziemkiewicz podkreśla, że inicjatywa Trójmorza jest jasno wymierzona przeciwko Niemcom i Rosji, a mimo to Berlin postanowił do niej przystąpić.
Publicysta "Do Rzeczy" ocenił, że Niemcy mogą chcieć "wypchnąć" Polskę i zawalczyć o handel amerykańskim gazem na obszarze państw Trójmorza. – Taka jest właśnie polityka niemiecka i jeżeli nic z tym nie zrobimy, to z Trójmorzem może być jak z grafenem – przekonuje Ziemkiewicz.
– Jeśli damy sobie zabrać inicjatywę Trójmorza i zyski z niej płynące, to na litość Boską zastanawiam się, czy my po prostu zasługujemy na niepodległość – podkreśla dziennikarz.
Czytaj też:
Niemcy dołączą do Trójmorza? Polska poparła wniosek