"Krótki komentarz do sprawy: Wyboru Doradców Dyrektorów Wykonawczych w Banku Światowym dokonują sami Dyrektorzy Wykonawczy, którzy mianowani są z kolei przez kraje członkowskie Banku. Kierownictwo BŚ nie uczestniczy w procesie wyboru kandydatów na te stanowiska" - napisano na Twitterze Banku Światowego World Bank Poland.
"Gazeta Wyborcza" napisała, że w lipcu 2018 r. wicedyrektorem wykonawczym w Banku Światowym z polskiej strony została Katarzyna Zajdel-Kurowska, wcześniej wiceprezes NBP, a jej doradcą – Kacper Kamiński, syn koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.
Według doniesień "GW" syn ministra inkasuje w Banku Światowym między 120 a 150 tys. dolarów rocznie, czyli ok. 500-600 tys. złotych.
"Oświadczam, że nigdy w żaden sposób nie zabiegałem o zatrudnienie mojego Syna w Banku Światowym, z nikim nie prowadziłem również na ten temat żadnych rozmów" – podkreślił w oświadczeniu Mariusz Kamiński.
Czytaj też:
Sprawa Kacpra Kamińskiego, syna ministra. Jest reakcja prezesa PiSCzytaj też:
Syn Kamińskiego w Banku Światowym. "Dzieci muszą gdzieś pracować"