Posada syna Kamińskiego. Bank Światowy zabiera głos

Posada syna Kamińskiego. Bank Światowy zabiera głos

Dodano: 390
Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych
Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych Źródło: PAP / Rafał Guz
Bank Światowy odniósł się na Twitterze do kwestii zatrudnienia Kacpra Kamińskiego, syna koordynatora służb specjalnych i wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego.

"Krótki komentarz do sprawy: Wyboru Doradców Dyrektorów Wykonawczych w Banku Światowym dokonują sami Dyrektorzy Wykonawczy, którzy mianowani są z kolei przez kraje członkowskie Banku. Kierownictwo BŚ nie uczestniczy w procesie wyboru kandydatów na te stanowiska" - napisano na Twitterze Banku Światowego World Bank Poland.

twitter

"Gazeta Wyborcza" napisała, że w lipcu 2018 r. wicedyrektorem wykonawczym w Banku Światowym z polskiej strony została Katarzyna Zajdel-Kurowska, wcześniej wiceprezes NBP, a jej doradcą – Kacper Kamiński, syn koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

Według doniesień "GW" syn ministra inkasuje w Banku Światowym między 120 a 150 tys. dolarów rocznie, czyli ok. 500-600 tys. złotych.

"Oświadczam, że nigdy w żaden sposób nie zabiegałem o zatrudnienie mojego Syna w Banku Światowym, z nikim nie prowadziłem również na ten temat żadnych rozmów" – podkreślił w oświadczeniu Mariusz Kamiński.

Czytaj też:
Sprawa Kacpra Kamińskiego, syna ministra. Jest reakcja prezesa PiS
Czytaj też:
Syn Kamińskiego w Banku Światowym. "Dzieci muszą gdzieś pracować"

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter
Czytaj także