• Piotr SemkaAutor:Piotr Semka

Opozycyjny spleen

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krótki okres nadziei na obniżenie napięcia politycznego na linii PiS – opozycja zdecydowanie minął. Przeciwnicy rządu nie mają jednak żadnego pomysłu na dalszy pojedynek

Awantura na sali sejmowej w dniu przegłosowania kandydatury prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego to powrót do atmosfery z końca grudnia ubiegłego roku.

– Zgasło światełko w tunelu. Dalsze rozmowy z PiS w sprawie rozwiązania kryzysu wokół TK nie mają sensu. Zapowiedzi kompromisu zawsze okazują się oszustwem – ogłosił Ryszard Petru. Za dowód braku woli pojednania uznał przegłosowanie przez sejmową komisję sprawiedliwości pozytywnej opinii dla prof. Jędrzejewskiego. Ten kandydat PiS ma wejść do TK na miejsce prof. Mirosława Granata. Nowoczesna proponowała, by w ramach ugody wolne miejsce obsadzać trojką członków TK, których wybrał poprzedni parlament.

Jarosław Kaczyński także zaostrzył atmosferę polityczną, zapowiadając na wiecu 10 kwietnia ostry kurs wobec osób z ekipy Tuska odpowiedzialnych za zaniedbania przy organizacji lotu smoleńskiego, a potem przeforsowując w ekspresowym tempie kandydaturę nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Było to zapewne także reakcją na poparcie przez eurodeputowanych PO deklaracji Parlamentu Europejskiego w sprawie Polski. Po pewnych nadziejach, jakie wiązano na prawicy z otwartością Petru, wszystkie strony wróciły do okopów politycznej wojny pozycyjnej.

Skąd wziął się ten ton gotowości Ryszarda Petru do szukania konsensusu (choć chwilowy)? (...)

fot. Adam Chełstowski/forum

Cały artykuł dostępny jest w 16/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także