Seksafera Niesiołowskiego. CBA przekazała materiały prokuraturze już w 2015 roku

Seksafera Niesiołowskiego. CBA przekazała materiały prokuraturze już w 2015 roku

Dodano: 
Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski 
Jak informuje portal Onet, materiały obarczająca posła Stefana Niesiołowskiego CBA przekazała do prokuratury już kilka lat temu, w 2015 roku.

Jak ustalił Onet w trzech niezależnych źródłach, Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało materiały operacyjne w sprawie Stefana Niesiołowskiego jeszcze przed odejściem Pawła Wojtunika ze stanowiska szefa CBA, czyli przed listopadem 2015 roku. "Jak ustaliliśmy, kiedy Paweł Wojtunik po wygranych przez PiS wyborach ustępował ze stanowiska pod koniec 2015 r., sprawa (Niesiołowskiego i biznesmenów - red.) była już właściwie kompletna, operacja została zakończona, a materiały operacyjne zostały przekazane prokuraturze" – opisuje portal.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej wskazuje, że trudno powiedzieć, dlaczego weryfikacja dowodów trwała tak długo. – Materiał operacyjny to jest tylko wynik kontroli operacyjnej i musi on być zweryfikowany procesowo – komentuje prokurator Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej.

Pytany o całą sprawę przez Onet Paweł Wojtunik zaznacza: – Trzeba przy tym zwrócić uwagę na termin ujawnienia tych informacji, podanych w sposób obsyfiający główne postaci postępowania.

Czytaj też:
Niesiołowski deklaruje: Zrzeknę się immunitetu
Czytaj też:
"Na prostytutkach się nie znam, ale...". Marcinkiewicz o aferze Niesiołowskiego

Źródło: Onet.pl
Czytaj także