Jak czytamy w weekendowym wydaniu "GPC", śledczy ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej uzupełnili zarzuty wobec byłego posła PSL i postawili mu nowe. Sprawa ma związek z tzw. aferą podkarpacką.
Prokurator zarzucił Janowi Buremu, że nakłaniał policjanta do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków oraz powoływał się na wpływy w sądach i namawiał do wręczenia łapówki sędziemu – informuje gazeta.
Dziennik podkreśla, że nowych zarzutów dla byłego partyjnego kolegi nie chciał komentować Eugeniusz Kłopotek z PSL. – Nie znam sprawy i nie będę komentował – powiedział poseł dziennikarzom "Codziennej".
Z kolei rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik poinformowała, że wobec Burego nie zastosowano nowych środków zapobiegawczych. Aktualne pozostają dozór policji oraz poręczenie majątkowe – czytamy.
Według nieoficjalnych ustaleń "GPC" Jan Bury nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw, podobnie jak w wypadku wcześniejszych zarzutów dotyczących podżegania do nadużycia władzy przy obsadzaniu stanowisk w Najwyższej Izbie Kontroli.
Czytaj też:
Portal Gazeta.pl przeprasza Jarosława Kaczyńskiego