Andrea Mitchell przyjechała do Polski, aby relacjonować warszawski szczyt poświęcony bezpieczeństwu na Bliskim Wschodzie. Podczas swojej wizyty dziennikarka spotkała się z wiceprezydentem USA Mike'em Pence'em. – Wiceprezydent wraz z żoną odwiedzą miejsce powstania polskich Żydów w warszawskim getcie, które trwało miesiąc przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi – mówiła dziennikarka podczas relacji.
Czytaj też:
"Powstanie Żydów przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi". Skandaliczna wypowiedź dziennikarki
IPN podkreślił, że "mówienie, bądź nawet tylko sugerowanie istnienia reżimu polskiego, który wraz ze zbrodniczą III Rzeszą Niemiecką miał jakoby brać udział w likwidacji getta warszawskiego czy jakiegokolwiek innego getta, jest nie tylko kłamstwem zaprzeczającym powszechnej wiedzy i badaniom najwybitniejszych historyków Holocaustu, ale przede wszystkim jest zniewagą wymierzoną w godność i pamięć o bohaterskich bojownikach oraz wszystkich ofiarach getta warszawskiego".