Korespondent Deutsche Welle, Martin Gak, stwierdził na Twitterze, że Polska wydała więcej kolaborantów niż inne kraje Europy, i że Polacy mordowali Żydów na taką skalę, jak nigdzie indziej w państwach Starego Kontynentu.
Niemieckiemu dziennikarzowi odpowiedział Witold Gadowski. "Kolejny niemiecki kłamca. Potomek narodu morderców zarzuca Polakom winy własnego narodu" – napisał. W komentarzach rozgorzała dyskusja.
Gadowski skonfrontował się m.in. z zarzutem jednego z internautów, który stwierdził, że całych narodów nie można nazywać mordercami, bo "to śmierdzi odpowiedzialnością zbiorową".
"Niemcy są zbiorowo odpowiedzialni za Hitlera. Wygrał wybory i nigdy nie powstał ruch oporu przeciwko niemu. Jasne?" – oświadczył dziennikarz.
Niedawno Gadowski, zwracając się do polskich władz, ocenił, że "kto podejmuje temat odszkodowań za mienie bezspadkowe, ten z automatu staje się zdrajcą polskiej racji stanu". Chodziło o tzw. ustawę 447 i żydowskie roszczenia wobec Polski.
Czytaj też:
Żydowskie roszczenia USA wobec Polski. Bardzo ostry komentarz Gadowskiego