Świnie i ludzie
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek

Świnie i ludzie

Dodano: 
„Świnia” („Pig”), kadr z filmu
„Świnia” („Pig”), kadr z filmu Źródło: MATERIAŁY PRASOWE
„Świnia” to aktorski triumf Nicolasa Cage’a i jeden z najlepszych filmów roku. Szkoda, by został przegapiony.

Wszystko, co wpada nam do głowy w związku z premierą filmu „Świnia” („Pig”), tylko dezorientuje. W materiałach promocyjnych pojawia się porównanie do „Johna Wicka” – jest mocno chybione. Tytuł sugeruje opowieść o ludziach podłych – jest to tymczasem rzecz o ludziach nieszczęśliwych. Streszczenie jest absurdalne: farmer szuka zemsty na porywaczach cennej świni. Kogo to może zachęcić do seansu? No i wreszcie czytając, że w roli głównej pojawi się Nicolas Cage, spodziewamy się widowiska klasy B, ewentualnie jakiegoś dziwacznego horroru (sorry, Nicolas, tak się ostatnio kojarzysz). Tymczasem Cage pokazuje tu, że jest wybitnym aktorem. Co więcej, mylenie tropów trwa dalej, kiedy już zaczniemy oglądanie. I będzie trwać do ostatniej sceny filmu. Filmu, który jest jedną z najciekawszych i najbardziej oryginalnych premier roku.

Całość recenzji dostępna jest w 35/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także