TOMASZ Z. ZAPERT: W jakim celu władza ludowa zorganizowała w roku 1949 zjazdy stowarzyszeń twórczych?
BARBARA GIZA: Od połowy 1948 r. następowało zaostrzenie polityki kulturalnej, które polegało na stopniowej centralizacji i instrumentalizacji życia kulturalnego oraz na rosnącym podporządkowaniu twórców decyzjom politycznym, zwłaszcza ideologicznej doktrynie implementowanej z ZSRS. Po powstaniu – w grudniu 1948 r. – PZPR nastąpił ostateczny koniec pluralizmu zarówno w polityce, jak i życiu kulturalnym oraz zwiększenie ideologicznego nadzoru nad kulturą. Narady reprezentantów różnych dziedzin sztuki miały na celu narzucenie twórcom oficjalnego programu władzy, a w istocie – socrealistycznej metody twórczej. Trwały przez cały rok 1949 i dotyczyły praktycznie wszystkich dziedzin twórczości: literatury, muzyki, plastyki, architektury. Jednym z nich był Zjazd Filmowy w Wiśle, który rozpoczął się 17 listopada i był ostatnim zjazdem twórczym w tamtym roku.
Wprawdzie towarzysz Lenin utrzymywał, że kino jest najważniejszą ze sztuk, ale to właśnie filmowcy kończyli ów zjazdowy korowód w Polsce, choć ich spotkanie miało się odbyć wcześniej…
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.