Rozdział pierwszy: w alternatywnym uniwersum bezpieczeństwa Rzeczypospolitej strzeże superbohater Grom, który toczy nieustanne boje z arcyłotrem Prymatem. Co ich łączy? W tle Pałac Saski jako nowoczesna stacja przesyłu sygnału telewizyjnego i centrum kontroli lotów – dzięki wysiłkowi lwowskich matematyków Polacy właśnie wysyłają rakietę na orbitę
Rozdział drugi: jeden z podchorążych, którzy za Piotrem Wysockim ruszyli, by walczyć z rosyjskim zaborcą, decyduje się na przerażający krok. Skoro nie da się wroga pokonać tradycyjnymi metodami, to zwraca się ku litewskiej magii. „Skoro nie mogę być Polakiem, nie chcę być człowiekiem” – oznajmia. Zatem tym razem „zemsta, zemsta na wroga / z Bogiem lub mimo Boga”, choć tej części opowieści patronuje akurat cytat ze Słowackiego, nie z Mickiewicza. W tle milczący świadek przemiany: Pałac Saski.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.