"Rz": Popełniono błąd ws. słynnego listu Falenty

"Rz": Popełniono błąd ws. słynnego listu Falenty

Dodano: 
Marek Falenta w sądzie
Marek Falenta w sądzieŹródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Kancelaria Prezydenta błędnie zakwalifikowała prywatny list Marka Falenty wysłany z Hiszpanii jako kolejny wniosek o ułaskawienie – pisze "Rzeczpospolita".

Gazeta zwraca uwagę, że w ciągu zaledwie roku sąd zarejestrował aż cztery wnioski o ułaskawienie Falenty. Kancelaria Prezydenta wysyłała je do opiniowania sądu, choć wiedziała, że pozostaną bez rozpoznania.

Jak informuje "Rz", kancelaria Andrzeja Dudy błędnie zakwalifikowała prywatny list Marka Falenty wysłany z Hiszpanii 12 kwietnia jako kolejny wniosek o ułaskawienie.

O liście było głośno na początku tygodnia, bo biznesmen grozi w nim, że jeśli nie zostanie ułaskawiony, to ujawni swoich mocodawców (pisze o środowisku PiS), którzy mają być związani z aferą podsłuchową.

"Rzeczpospolita" ujawnia, że 3 kwietnia tego roku sąd pozostawił prośbę Falenty o łaskę bez rozpoznania. Według przepisów postępowania karnego "ponowna prośba o ułaskawienie, wniesiona przed upływem roku od negatywnego załatwienia poprzedniej prośby, może być przez sąd pozostawiona bez rozpoznania" – czytamy w dzienniku.

Gazeta zastanawia się, czy wiedząc o tym biznesmen wysyłałby więc kolejny, taki sam wniosek zaledwie dziewięć dni później.

Marek Falenta ma do odbycia karę 2,5 roku więzienia w związku z aferą taśmową. Niedawno ukrywał się w Hiszpanii, ale właśnie sprowadzono go do Polski. Biznesmen jest jedyną osobą, którą w sprawie podsłuchów skazano na bezwzględne więzienie.

Czytaj też:
"SE": Falenta chce wrobić ojca Małgorzaty Rozenek?

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także