Po raz pierwszy od przejęcia sterów rządów przez Borisa Johnsona Bruksela bierze propozycję Londynu na tyle poważnie, że zdecydowała się na szczegółowe przeanalizowanie jej aspektów prawnych i technicznych – informuje Deutsche Welle.
– Widzimy ścieżkę do porozumienia – powiedział premier Irlandii Leo Varadkar po rozmowie z Boryisem Johnsonem. Ta propozycja zawiera nowy, kreatywny pomysł na rozwiązanie problemu granicy między brytyjską Irlandią Północną, a Republiką Irlandii. Granica celna przesunięta zostałaby z lądu na morze i miałaby charakter symboliczny. Dzięki skomplikowanemu systemowi kompensacji (podobnego do procedur zwrotu VAT), mieszkańcy Irlandii Północnej mieliby korzystać zarówno z dobrodziejstw unii celnej jak i przyszłych, niskich brytyjskich stawek celnych.
Deutsche Welle opisuje, że nawet jeśli Londynowi i Brukseli udałoby się znaleźć w ostatniej chwili kompromis, nie jest pewne czy zaakceptuje go brytyjski parlament. Johnson, który stracił w nim większość, zdany byłby na głosy opozycji.
Czytaj też:
Co sądzą Polacy o ciszy wyborczej? Sondaż nie pozostawia złudzeńCzytaj też:
Onet: Historia o. Rydzyka o samochodach od bezdomnego jest wiarygodna