Tusk nie będzie kandydował. Zaskakujące słowa Macierewicza

Tusk nie będzie kandydował. Zaskakujące słowa Macierewicza

Dodano: 
Antoni Macierewicz (PiS)
Antoni Macierewicz (PiS) Źródło: PAP / Leszek Szymański
Nie do końca jest jasne, czy decyzja Donalda Tuska oznacza, że naprawdę nie będzie kandydował w wyborach prezydenckich – uważa marszałek senior Sejmu, Antoni Macierewicz.

Były minister obrony komentował w Radiu Maryja i TV Trwam decyzję Donalda Tuska, który ogłosił we wtorek, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 r.

– Ta decyzja, jej trwałość, jej rzeczywisty sens, znaczenie, jest przedmiotem różnorodnych dyskusji i nie do końca jest jasne, czy ona oznacza, że naprawdę nie będzie kandydował, czy też jest tylko pewnym rodzajem wezwania do pomocy, wezwania do integracji tzw. opozycji liberalno-postkomunistycznej i nadzieją na to, że sytuacja w opinii publicznej się jeszcze zmieni, czy też rzeczywistym rozstrzygnięciem i ostatecznym odcięciem możliwości kandydowania przynajmniej w ciągu najbliższych wyborów – ocenił Macierewicz.

Polityk zwrócił uwagę na uzasadnienie przez Tuska swojej decyzji. – Stwierdził, że nie chciałby obciążać przyszłości swojego ugrupowania i wyborców, którzy musieliby podjąć decyzję co do głosowania, odpowiedzialnością, którą ponosi za negatywne zjawiska, jakie miały miejsce podczas jego rządów w Polsce – powiedział Macierewicz.

Zdaniem byłego szefa MON chodziłoby o podwyższenie przez PO wieku emerytalnego, co nazwał "symbolem antyspołecznej polityki Platformy Obywatelskiej, polityki, która uderzała w ludzi najstarszych, uderzała w najsłabszych, uderzała w ludzi zepchniętych zarówno przez wieloletnie rządy komunistyczne, jak i potem przez rządy liberalne, na margines".

Według Macierewicza Platforma próbuje "powrócić do kursu promującego różnorodne antywartości komunistyczne i postkomunistyczne, (…) wywieszać różnokolorową, tęczową, flagę, (…) wspierać działania mające na celu zakłamanie historii Polski, zmieniać nazwy ulic, zmieniać nazwę ul. Lecha Kaczyńskiego, zmieniać nazwę ul., gen. Fieldorfa, zmieniać nazwę ul. pułkownika Szendzielarza".

– Krótko mówiąc, zakłamywać historię Polski, wracać do komunistycznego kształtu historii Polski i polskiej świadomości narodowej – przekonywał marszałek senior nowej kadencji Sejmu.

Czytaj też:
Przecieki z Brukseli. Mówi się o nowej posadzie dla Tuska

Źródło: TV Trwam
Czytaj także