"Właśnie otrzymałem login i hasło do posiedzenia Sejmu. Tak właśnie rządzący chcą profesjonalnie zapewnić bezpieczeństwo obrad" – poinformował w środę rano na Twitterze Trzaskowski.
Portal Interia ustalił, że do prezydenta stolicy wysłano dane do logowania, które mają posłużyć posłom podczas piątkowego, częściowo zdalnego posiedzenia parlamentu. Kancelaria Sejmu wysłała je Trzaskowskiemu przez pomyłkę.
Login i hasło miały trafić do Michała Urbaniaka, posła Konfederacji. – Mój numer poselski to 407. Jeśli Trzaskowski miał go w poprzedniej kadencji, to mógł dostać moje hasło. Chyba będę musiał zadzwonić do kancelarii i to wyjaśnić – powiedział Interii polityk.
Serwis ustalił, że ten sam numer faktycznie należał wcześniej do obecnego prezydenta Warszawy. Z Urbaniakiem skontaktowali się specjaliści z Kancelarii Sejmu. Poseł otrzymał już nowe hasło, sugerując przy okazji urzędnikom, żeby nie rozsyłać takich danych jednym SMS-em.
Według najnowszych informacji w czwartek odbędzie się tradycyjne posiedzenie Sejmu, aby przyjąć zmiany w regulaminie, które pozwolą posłom głosować zdalnie.
Czytaj też:
Hiszpański portal: Co powiedzą ci, którzy oskarżali Polskę o "wadliwą" demokrację?