Jak podają Wirtualne Media, kandydaturę Kurskiego na prezesa TVP poparło troje członków RMN reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość: Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka i Elżbieta Kruk. Kurski był jedynym kandydatem na to stanowisko. Zgłosił go Czabański.
Rada przegłosowała także powołanie Mateusza Matyszkowicza na kolejną kadencję w zarządzie Telewizji Polskiej, w którym zasiada od wiosny 2019 roku.
Krótka przerwa i powrót na dobre
Kariera Kurskiego na stanowisku prezesa TVP trwa od 2016 roku. Została przerwana tylko na chwilę w ubiegłym roku, kiedy RMN odwołała go z funkcji. Decyzja Rady zbiegła się w czasie z podpisaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy dającej TVP i Polskiemu Radiu 1,9 mld zł rekompensaty abonamentowej. Mówiło się wówczas, że prezydent uzależnił swoje poparcie dla tej ustawy od dymisji Kurskiego.
Ostatecznie Kurski pozostał w TVP jako doradca Macieja Łopińskiego, którego oddelegowano z rady nadzorczej do pełnienia obowiązków prezesa. Ponownie został powołany do zarządu spółki na przełomie maja i czerwca, a na stanowisko prezesa – na początku sierpnia 2020 roku.
Kaczyński: Kurski robi dobrą robotę
W pięcioosobowej Radzie Mediów Narodowych większość głosów mają członkowie powołani przez PiS. Oprócz Czabańskiego, Lichockiej i Kruk w RMN zasiada jeszcze zgłoszony przez PO Juliusz Braun oraz Robert Kwiatkowski, reprezentujący Lewicę.
Wirtualne Media przypominają, że Kurskiego chwalił niedawno w wywiadzie dla "Wprost" sam Jarosław Kaczyński. – Jacek Kurski robi dobrą robotę w TVP. W porównaniu z TVN ta telewizja publiczna jest po prostu wzorem cnót wszelakich – ocenił prezes PiS.
Czytaj też:
Kurski: Jeden człowiek nie wziął udziału w tej haniebnej zmowie