Dania chce przeznaczyć 12 mln zł na aborcję dla Polek

Dania chce przeznaczyć 12 mln zł na aborcję dla Polek

Dodano: 
Kobieta w ciąży, zdjęcie ilustracyjne
Kobieta w ciąży, zdjęcie ilustracyjne
Partia Społeczno-Liberalna i Sojusz Czerwono-Zielonych zaproponowały, aby Polki mogły dokonywać w Danii aborcji.

Propozycja została poparta przez liberalno-konserwatywną partię Venstre, obecnie największą w opozycji. Duńskie media wskazują, że "ideą tej propozycji jest złagodzenie rygorystycznego polskiego ustawodawstwa aborcyjnego, które po serii zaostrzeń dopuszcza aborcję tylko wtedy, gdy ciąża jest wynikiem kazirodztwa lub gwałtu albo gdy życie kobiety jest zagrożone" – informują "Wysokie Obcasy".

– Chcemy dać Polkom możliwość aborcji w Danii. Trzeba reagować na straszne rzeczy, które dzieją się w Polsce. Postrzegam to jako atak na podstawowe prawa kobiet – powiedział Morten Helveg Petersen z Partii Społeczno-Liberalnej.

Niebagatelna kwota

Duńskie partie polityczne chcą przeznaczyć 20 mln koron w ciągu czterech lat dla Polek, aby te mogły w Danii poddać się zabiegowi aborcji.

– Trzeba reagować na straszne rzeczy, które dzieją się w Polsce. Postrzegam to jako atak na podstawowe prawa kobiet – twierdzi Helveg.

Plan jest taki, że środki trafią do organizacji Sex & Society, która we współpracy z międzynarodową siecią Aborcja Bez Granic umożliwi dostęp do aborcjiok. 165 kobietom rocznie. Dyrektor generalny duńskiej organizacji Sex & Samfund Bjarne Christensen przyznaje, że oferowaniae polskim kobietom bezpłatnej aborcji w Danii ma wymiar symboliczny.

– To obecnie jedna z najgorętszych kwestii związanych z wartościami politycznymi i prawami człowieka w Europie. Ustawodawstwo zostało tak zaostrzone, że kobiety muszą zakończyć ciążę, nawet jeśli płód nie jest w stanie przeżyć. To całkowicie nieludzkie. Ta inicjatywa musi pomóc we wspieraniu kobiet, które są naprawdę w poważnych tarapatach, a potem oczywiście musi być także sygnałem politycznym, w którym sprzeciwiamy się bardzo restrykcyjnej, konserwatywnej polityce wartości, którą obecnie prowadzi – podkreśla Dyrektor generalny duńskiej organizacji Sex & Samfund Bjarne Christensen.

Źródło: TVN24 / wysokieobcasy.pl
Czytaj także