PE przyjął rezolucję przeciwko Polsce. Mowa o "ściganiu i nękaniu" sędziów

PE przyjął rezolucję przeciwko Polsce. Mowa o "ściganiu i nękaniu" sędziów

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Wiktor Dąbkowski
Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję, w której wezwał polskiego premiera, by nie kwestionował nadrzędności prawa UE nad prawem krajowym.

Za przyjeciem dokumentu opowiedziały się frakcje chadeków, socjaldemokratów, liberałów, Zielonych i Nordyckiej Lewicy. "Za" głosowało 502 eurodeputowanych, "przeciw" 149, zaś 36 wstrzymało się od głosu.

Apel do Komisji Europejskiej

W rezolucji Parlament Europejski apeluje ponownie do Komisji Europejskiej o wszczęcie wobec Polski postępowania ws. "uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w odniesieniu do przepisów dotyczących nielegalnego 'Trybunału Konstytucyjnego' i jego niezgodnego z prawem składu, Izby Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa".

"Nękanie sędziów"

Znalazł się też w niej zarzut pod adresem polskich władz, że w ostatnim czasie "celowo i systematycznie naruszały wyroki i nakazy TSUE dotyczące praworządności". W związku z tymi zarzutami wyrażono zaniepokojenie. Europosłowie wezwali rząd w Warszawie do przestrzegania orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach dotyczących składu i organizacji "nielegalnego Trybunału Konstytucyjnego i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w celu spełnienia standardów niezawisłości sędziowskiej, do której przestrzegania Polska się zobowiązała". W dokumencie mowa jest również o "nękaniu" i "ściganiu" sędziów krytycznych wobec partii rządzącej.

Na tym jednak nie koniec. W przyjętej rezolucji wezwano Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego do zaprzestania wszelkich działań oraz do rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Wyższość prawa UE nad prawem krajowym

Powołując się na traktat lizboński europosłowie podkreślili pierwszeństwo prawa UE nad prawej krajowym, w związku z czym wezwali polskiego premiera, by "nie kwestionował nadrzędności prawa UE nad ustawodawstwem krajowym i wycofał swój wniosek, który toczy się przed bezprawnym 'Trybunałem Konstytucyjnym', w sprawie kontroli konstytucyjności niektórych części traktatów UE".

Rezolucja zawiera również ubolewanie z powodu "braku postępów i pogorszenia się sytuacji w zakresie praworządności w Polsce od czasu rezolucji z dnia 17 września 2020 r.".

Czytaj też:
Lisicki: Obrona suwerenności Polski będzie musiała prowadzić do polexitu
Czytaj też:
Uchwały przeciw ideologii LGBT. KE otrzymała odpowiedź Polski
Czytaj też:
Parlament Europejski przyjął ułatwienia dla migrantów

Źródło: polsatnews.pl
Czytaj także