Nawet milion złotych kary za fake news o COVID-19. Jest już projekt ustawy

Nawet milion złotych kary za fake news o COVID-19. Jest już projekt ustawy

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Christoph Scholz / CC BY-SA 2.0
Rząd szykuje kary za fake newsy na temat COVID-19 i bat na social media.

O sprawie informuje Wirtualna Polska.

Prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu w czasie pandemii COVID-19 stał się jednym z głównych ekspertów medialnych. Ostro wypowiada się o osobach, które nie przestrzegają reżimu sanitarnego, a także nie chcą się szczepić. Dziś w mediach pojawiła się informacja, że w związku z otrzymywanymi groźbami lekarz dostał ochronę. Problem ma być jednak znacznie szerszy i dotyczyć wielu przedstawicieli środowiska medycznego.

Odpowiedź rządu

Jak informuje Wirtualna Polska, rząd szykuje odpowiedź na tego rodzaju sytuacje. Powstał już projekt ustawy "o ochronie zdrowia publicznego przed następstwami rozpowszechniania treści nieprawdziwych dotyczących wirusa SARS-Cov-2 i treści przestępczych kierowanych wobec osób wykonujących zawód medyczny". Odpowiada za niego pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.

W rozmowie z serwisem polityk wyjaśnił, że celem nowych regulacji ma być zwiększenie ochrony personelu medycznego przed pojawiającą się w sieci mową nienawiści. – Platformy internetowe podejmują wprawdzie działania na rzecz zwalczania hejtu i nieprawdziwych informacji, nie są one jednak ani jednolite, ani wystarczające, a oba zjawiska nasiliły się w ostatnim czasie – wskazał Cieszyński.

Ogromne kary

W myśl proponowanych zmian, odpowiedzialność za walkę z hejtem i fake newsami na temat koronawirusa ma spaść na właścicieli serwisów społecznościowych. Każdy z portali posiadający co najmniej milion użytkowników będzie zobowiązany do ustanowienia w kraju swojego przedstawiciela, do którego będzie można zgłaszać groźby lub treści nieprawdziwe. "Ma on być znany z imienia i nazwiska, a jego dane kontaktowe mają być zamieszczone na stronie serwisu" – czytamy. Przedstawiciel ten będzie musiał mieć wykształcenie lekarskie przynajmniej w stopniu doktora habilitowanego.

Portale będą miały 24 godziny na reakcję na zgłoszenie.

Z nowymi rozwiązaniami wiążą się też ogromne kary finansowe – od 50 tysięcy do nawet miliona złotych. Kiedy trzeba się będzie z nimi liczyć? Np. w przypadku kiedy nie zostanie ustanowiony przedstawiciel lub nie będą rozpatrywane zgłoszenia.

Czytaj też:
Cenzura w służbie... zdrowia
Czytaj też:
Prof. Chazan: W sprawie COVID-19 obowiązuje w Polsce poprawność polityczna

Źródło: wirtualna polska
Czytaj także