Informację przekazał w środę wieczorem czasu lokalnego Biały Dom. Przedmiotem rozmowy prezydentów była koordynacja działań w zakresie wsparcia Kijowa. Przedyskutowano ponadto kwestie ewentualnych konsekwencji w razie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Rozmowa Biden – Macron ws. działań Rosji
Biden i Macron dokonali przeglądu "bieżącej koordynacji zarówno w dyplomacji, jak i w przygotowaniach do nałożenia na Rosję szybkich i surowych restrykcji ekonomicznych w przypadku dalszej inwazji na Ukrainę".
Prezydent USA ponownie zapowiedział, że Rosję czekają "wysokie koszty gospodarcze, jeśli zdecyduje się na wejście wojsk na Ukrainę".
Pałac Elizejski przekazał z kolei, że rozmowa trwała 45 minut. Agencje przypominają, że w ostatnich dniach Emmanuel Macron dwukrotnie rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem. W czwartek ma się natomiast odbyć jego rozmowa z prezydentem Rosji, a także z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Dodatkowe siły USA w Polsce, Niemczech i Rumunii
Wcześniej tego samego dnia, amerykański przywódca zatwierdził wysłanie do Polski dodatkowych 1 700 żołnierzy z Fort Bragg w Karolinie Północnej, gdzie mieści się kwatera główna elitarnej 82. dywizji powietrznodesantowej.
Kilka tysięcy wojskowych zostanie również dyslokowanych m.in. do Niemiec oraz Rumunii. Nowe siły będą wysłane zza Oceanu do Europy w przeciągu kilku najbliższych dni. Chodzi o wzmocnienie wschodniej flanki NATO na wypadek agresji ze strony Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Decyzja miała zapaść po wtorkowym spotkaniu prezydenta Joe Bidena z sekretarzem obrony Lloydem Austinem i przewodniczącym Połączonych Szefów Sztabów gen. armii Markiem Milleyem.
Czytaj też:
Wojska USA w Europie. Biden: Mówiłem to Putinowi od początkuCzytaj też:
Stoltenberg: NATO nie wyśle jednostek bojowych na Ukrainę