Media: Wysoki rangą urzędnik, który wprowadzał Putina na Kreml, zrezygnował i wyjechał

Media: Wysoki rangą urzędnik, który wprowadzał Putina na Kreml, zrezygnował i wyjechał

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Wojciech Pacewicz
Ważny rosyjski urzędnik zrezygnował z pełnionej funkcji i opuścił Federację Rosyjską – podają media.

Chodzi o wysłannika prezydenta Rosji ds. zrównoważonego rozwoju, Anatolija Czubajsa. Informację podały w środę agencje Bloomberg i Reutera, powołując się na źródła blisko powiązane z politykiem. Przyczyną dymisji miał być sprzeciw wobec agresji na Ukrainę.

Czubajs od 2020 r. sprawował funkcję specjalnego przedstawiciela prezydenta Rosji ds. stosunków z organizacjami międzynarodowymi dla osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju.

Kim jest Czubajs?

Agencje przypominają, że Czubajs zasłynął przede wszystkim jako architekt rosyjskiej transformacji gospodarczej. Był za Jelcyna wicepremierem i ministrem finansów. Według Bloomberga miał się znacząco przyczynić do zatrudnienia Władimira Putina na Kremlu w charakterze urzędnika.

Czubajs jest najwyższym rangą przedstawicielem władz Federacji, który zaprotestował dotychczas przeciwko prowadzeniu wojny z Ukrainą.

Szczyt NATO 24 marca

W czwartek w stolicy Belgii odbędzie się nadzwyczajny szczyt Paktu Północnoatlantyckiego. Wezmą w nim udział przedstawiciele NATO, G7 oraz Unii Europejskiej. Swoją obecność zapowiedział między innymi prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.

Wspólnota międzynarodowa ma za zadanie omówić swoje wysiłki w związku z pomocą zaatakowanej Ukrainie oraz przeprowadzić dyskusję nad nowym pakietem sankcji ekonomicznych na Federację Rosyjską.

Ławrow: Bezpośrednie starcie

Siergiej Ławrow odniósł się w środę o propozycji wysłania misji pokojowej NATO na Ukrainę. Minister spraw zagranicznych Rosji przemawiał w środę do słuchaczy i pracowników naukowych Moskiewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych.

– Mam nadzieję, że oni rozumieją o czym mówią – podkreślił. – To byłoby bezpośrednie starcie między siłami zbrojnymi Rosji i NATO, którego wszyscy nie tylko starali się uniknąć, ale też podkreślali, że co do zasady nie powinno to mieć miejsca – powiedział szef rosyjskiej dyplomacji, cytowany przez Reutersa.

Czytaj też:
Szczyt w Brukseli. Szef NATO: Oczekuję znacznego wzmocnienia Sojuszu
Czytaj też:
Rzecznik MSZ: Chcemy pomagać Ukrainie, oczywiście w zgodzie z natowskimi decyzjami

Źródło: Bloomberg/Reuters/PAP
Czytaj także