"NYT": Duże straty Ukrainy na pierwszym etapie kontrofensywy. 20 proc. sprzętu

"NYT": Duże straty Ukrainy na pierwszym etapie kontrofensywy. 20 proc. sprzętu

Dodano: 
Ukraińcy żołnierze stoją na czołgu Challenger 2
Ukraińcy żołnierze stoją na czołgu Challenger 2 Źródło:Wikimedia Commons
W ciągu pierwszych dwóch tygodni kontrofensywy Ukrainy, aż 20 procent uzbrojenia wysłanego na pole bitwy zostało uszkodzone lub zniszczone – podaje "NYT".

Gazeta opiera się o informacje pozyskane od amerykańskich i europejskich urzędników. Straty, o których pisze "NYT", obejmują niektóre z potężnych zachodnich maszyn bojowych – czołgi i transportery opancerzone – z którymi Ukraińcy wiązali duże nadzieje.

Wskaźnik strat spadł do około 10 proc. w następnych tygodniach kontrofensywy, zachowując przy życiu więcej żołnierzy i dając szanse na dalsze wykorzystanie uzbrojenia do głównej ofensywy, która według Ukraińców ma dopiero nadejść.

Poprawa sytuacji była możliwa dzięki temu, że Ukraina zmieniła taktykę, skupiając się bardziej na zniszczeniu rosyjskich sił artylerią i pociskami dalekiego zasięgu, niż szarżowaniem na pola minowe wroga i ogniem. "Ale ta dobra wiadomość przesłania niektóre ponure realia. Straty zmniejszyły się również dlatego, że sama kontrofensywa zwolniła – a miejscami nawet się zatrzymała. Ukraińcy do tej pory pokonali tylko pięć z 60 mil, które mają nadzieję pokonać, aby dotrzeć do morza na południu i podzielić siły rosyjskie na dwie części" – pisze "New York Times".

Rosja uczy się na błędach

Rosja miała wiele miesięcy na przygotowanie się do kontrofensywy, a front jest naszpikowany minami, pułapkami na czołgi i okopanymi wojskami. W tym czasie rosyjskie drony zwiadowcze i śmigłowce szturmowe przelatują nad głowami ukraińskich żołnierzy z coraz większą częstotliwością. Eksperci twierdzą, że biorąc pod uwagę te fortyfikacje, nie jest zaskakujące, że Ukraina poniosła stosunkowo dotkliwe straty we wczesnych fazach kontrofensywy.

W tym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że kilka tygodni temu nastąpiła krótka przerwa w działaniach wojennych, ale zrzucił winę na brak sprzętu i amunicji oraz wezwał zachodnich sojuszników do przyspieszenia tempa dostaw. Waszyngton przekazał, że wraz z napływem amunicji kasetowej ze Stanów Zjednoczonych, tempo działań ukraińskich na froncie może wzrosnąć.

Czytaj też:
Zełenski ostrzega. "Rosja angażuje wszystkie środki"
Czytaj też:
Doradca Zełenskiego: Amerykańskie i niemieckie części w rosyjskich pociskach

Źródło: nytimes.com
Czytaj także