Wicepremier podkreślił w TVP Info, że "Trzaskowski jest poważnym kandydatem i nie należy go lekceważyć". – My, obóz Zjednoczonej Prawicy, wiemy, że Warszawa nie jest dla nas łatwym miastem, ale na pewno wystawimy kandydata – czy to będzie marszałek Karczewski, czy minister Jaki – kandydata, który będzie walczył, żeby również w Warszawie zapanowała dobra zmiana – powiedział.
Pytany, czy bliskie związki Trzaskowskiego z Hanną Gronkiewicz-Waltz mogą zaszkodzić kandydatowi Platformy, Gowin ocenił, że "na pewno mu nie pomogą". – Dzisiaj jego odcinanie się od działań i zaniechań Gronkiewicz-Waltz brzmi niewiarygodnie – stwierdził.
Dopytywany o kandydaturę Jadwigi Emilewicz na prezydenta Krakowa, którą Polska Razem ogłosiła w październiku, Gowin tłumaczył, że nie jest to ostateczna decyzja, lecz propozycja. Jak zaznaczył, Emilewicz nie została zgłoszona wbrew PiS. – Prezes Kaczyński od wielu miesięcy wiedział, że proponuję tę kandydaturę. Kraków potrzebuje świeżego powietrza. Czy to będzie pani poseł Wassermann czy pani Emilewicz – obie kandydatury są znakomite – powiedział wicepremier.
Czytaj też:
Trzaskowski dokonał autolustracji. Powód? "PiSowscy hejterzy"