ISW: Prigożyn może werbować w Tadżykistanie

ISW: Prigożyn może werbować w Tadżykistanie

Dodano: 
Jewgienij Prigożyn, założyciel Grupy Wagnera
Jewgienij Prigożyn, założyciel Grupy Wagnera Źródło: Zrzut ekranu z YouTube
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną opublikował nowe informacje dot. działalności Grupy Wagnera.

"Grupa Wagnera prawdopodobnie zmienia i zmniejsza zakres swojego działania, aby dostosować się do cięć finansowych po buncie z 24 czerwca" – podaje ISW w najnowszej analizie.

Think-tank przypomina, że Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii poinformowało, iż Kreml nie może dłużej finansować Grupy Wagnera, co powoduje, że jej szef, Jewgienij Prigożyn, ogranicza zatrudnienie i oszczędza na wydatkach na wynagrodzenia. "Brytyjczycy podają, że władze białoruskie mogą finansować Wagnera, ale prawdopodobnie nadwyrężyłoby to ograniczone zasoby białoruskie. Rosyjskie źródło wewnętrzne spekulowało 9 sierpnia, że przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka odmówił finansowania Jewgienijowi Prigożynowi po tym, jak dowiedział się, że Rosja nie zapłaci za funkcjonowanie Grupy Wagnera, jak początkowo oczekiwał" – czytamy w analizie.

Prigożyn werbuje w Tadżykistanie?

"Siły rosyjskie werbowały obcokrajowców w rosyjskich więzieniach do walki na Ukrainie. Tadżycki minister spraw wewnętrznych, Ramazon Rakhimzoda, poinformował, że około 100 obywateli Tadżykistanu z rosyjskich więzień pojechało walczyć na Ukrainę. Rakhimzoda stwierdził, że rosyjscy urzędnicy nie przekazują władzom tadżyckim informacji o tym, ilu ich obywateli walczy na Ukrainie. Nie podał, kto dokładnie rekrutował skazanych, ale rosyjskie źródło spekulowało, że obywatele Tadżykistanu podpisali umowy z Grupą Wagnera" – wskazuje ISW.

Grupa Wagnera na Białorusi. Dwie bazy blisko granicy z Polską

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) opublikował na początku sierpnia mapę z obozami i poligonami Grupy Wagnera na Białorusi. Dwa z nich są blisko granicy z Polską. Jeden z poligonów znajduje się w pobliżu Brześcia, natomiast drugi w okolicach Grodna. Wagnerowcy szkolą w nich żołnierzy białoruskich.

W głównym obozie wagnerowców we wsi Cel koło Osipowicz (obwód mohylewski) wywiad brytyjski zidentyfikował około 300 namiotów i 200 pojazdów. Analizy dokonano na podstawie zdjęć satelitarnych wykonanych pod koniec lipca.

Według ekspertów Ośrodka Studiów Wschodnich wśród pojazdów przemieszczonych przez Grupę Wagnera na Białoruś jest kilkanaście wozów opancerzonych Czekan, które posiadają wzmocnioną konstrukcję kadłuba odporną na uszkodzenia po wjeździe na minę.

Zdaniem analityków ISW najemnicy Wagnera rozmieszczeni na Białorusi nie stanowią zagrożenia militarnego ani dla Polski, ani dla Ukrainy.

Grupa Wagnera została przeniesiona na Białoruś w ramach porozumienia wynegocjowanego w trakcie puczu Prigożyna w Rosji.

Czytaj też:
Kim Dzong Un wzywa do zwiększenia produkcji rakiet, by "być gotowym do wojny"

Źródło: understandingwar.org
Czytaj także