Według śledztwa CNN, bunt Prigożyna całkowicie podważył fundamenty władzy Władimira Putina. Podczas puczu prezydent Federacji Rosyjskiej oświadczył w telewizyjnym wystąpieniu, że ci, którzy staną na "ścieżce zdrady”, zostaną ukarani. Ostatecznie tak się nie stało i dotyczy to nie tylko samych najemników, ale także ich przywódcy - Prigożyna.
Co ciekawe, już po buncie szef Grupy Wagnera pojawił się na marginesie niedawnego szczytu Rosja-Afryka w Sankt Petersburgu, ściskając dłoń wysokiego rangą urzędnika z Republiki Środkowoafrykańskiej. Co więcej, Prigożyn, który w ostatnich miesiącach występował wyłącznie w kamuflażu, tym razem wybrał koszulkę polo i dżinsy.
Putin potrzebuje Prigożyna
Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, jak rosyjscy dyplomaci próbują wytłumaczyć fakt, że Prigożyn pozostał na wolności po zabiciu rosyjskich żołnierzy i zestrzeleniu kilku śmigłowców Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Dziennikarz CNN zapytał ambasadora Rosji w Wielkiej Brytanii Andrija Kelina o tę kwestię. Kelin wyjaśnił, że Putin "postanowił zostawić przeszłość w przeszłości”.
– Prezydent jednoznacznie określił to [pucz - przyp. red.], kiedy się zaczęło. Teraz uznajemy niektóre z bohaterskich czynów Grupy Wagnera – powiedział Kelin, nawiązując do działań najemników w Bachmucie.
Eksperci uważają, że Jewgienij Prigożyn nadal posiada pewną wartość dla Putina.
– Powiązania Prigożyna z Kremlem najwyraźniej ucierpiały. Ale ponieważ Putin stracił jeszcze więcej wpływów od czasu puczu, wydaje się, że uważa, że zatrzymanie Prigożyna ma jeszcze jakąś wartość – powiedziała Candice Rondeau, dyrektor programu Future Frontlines w nowojorskim think tanku New America.
– W tej chwili łańcuch firm-przykrywek Prigożyna jest najlepszym zabezpieczeniem, jakie Putin ma na utrzymanie rosyjskiej gospodarki wojskowej. Ale jest mało prawdopodobne, aby zawsze tak było – w końcu coś musi się wydarzyć. I jest duża szansa, że kiedy tak się stanie, zobaczymy więcej spektakularnych wydarzeń przy granicy polsko-białoruskiej – zaznaczyła Rondeau.
Czytaj też:
Grupa Wagnera wróci do Rosji? Amerykanie ujawniają nowe faktyCzytaj też:
"Wydaje się, że ma problemy". Media: Prigożyn popadł w nowe tarapaty