"Wiemy, po co tam idziesz". Awantura na konferencji Kołodziejczaka

"Wiemy, po co tam idziesz". Awantura na konferencji Kołodziejczaka

Dodano: 
Lider Agrounii Michał Kołodziejczak
Lider Agrounii Michał Kołodziejczak Źródło:PAP / Wojtek Jargiło
W piątek w Koninie Michał Kołodziejczak wziął udział w konferencji kandydatów KO do Sejmu. W jej trakcie wdał się w ożywioną dyskusję z jednym z widzów.

W piątek w Koninie miała miejsce konferencja z udziałem kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Sejmu z okręgu nr 37. Uczestniczyli w niej m.in. innymi Barbara Nowacka, Sławomir Nitras oraz Michał Kołodziejczak. Ten ostatni będzie otwierał listy KO w Koninie. Lider AgroUnii w czasie konferencji podkreślił, że polska wieś "nie wytrzyma trzeciej kadencji rządów PiS". Zaatakował także pochodzącego z pobliskiego Turka wiceministra rolnictwa Ryszarda Bartosika.

– Tutaj, w miejscu, z którego pochodzi wiceminister Bartosik, zobaczcie: cztery lata temu 16 tys. zł oszczędności. Dzisiaj, w najnowszym oświadczeniu majątkowym, zero zadłużenia, więcej samochodów i prawie 160 tys. zł oszczędności. Czy wy też przez cztery lata macie prawie dziesięć razy więcej oszczędności na kontach? – pytał Kołodziejczak.

Sprzeczka słowna z Kołodziejczakiem

Na te słowa polityka zareagował jeden z przysłuchujących się konferencji mężczyzn, krzycząc: "Już wiemy, po co tam idziesz!". Zdaniem mężczyzny, Kołodziejczak "idzie po to do polityki", żeby się wzbogacić.

– Mnie władza po pieniądze nie jest potrzebna, ja mam większe [pieniądze - przyp. red.] niż 16 tys. złotych. Idę do polityki po to, żeby podejmować dobre decyzje – odpowiedział na zarzuty Kołodziejczak, który przerwał swoją wypowiedź i podszedł do komentującego. Lider AgroUnii podkreślił, że wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik nie działa na rzecz swojego regionu, a "robi tylko partyjniactwo dla siebie".

– To po co pan się pcha do tego bagna? Pan robi to samo – odpowiedział nieprzekonany rozmówca polityka.

Krytyka po ogłoszeniu kandydatury

Po zakończeniu konferencji, widz podszedł do Kołodziejczaka, by ponownie z nim porozmawiać. Nie podobało mu się to, z jakiego komitetu wyborczego startuje lider AgroUnii.

– Byłem z panem, popierałem pana, a dziś pan idzie z ludźmi, którzy głosowali za "Piątką Kaczyńskiego" – stwierdził mężczyzna.

Ogłoszony w środę start Michała Kołodziejczaka z list Koalicji Obywatelskiej wywołał falę komentarzy. Przeciwnicy PO nie wahali się wypomnieć liderowi AgroUnii jego wcześniejszych, bardzo krytycznych wypowiedzi na temat rządów Donalda Tuska.

Czytaj też:
"Nie chcę cytować wszystkich okrutnych słów". Morawiecki o Kołodziejczaku
Czytaj też:
Kołodziejczak ministrem rolnictwa? W szeregach KO wrze

Źródło: Interia.pl / Wirtualna Polska
Czytaj także