"Opcja przejęcia władzy przez PO, PSL, Lewicę i frakcję Hołowni po październikowych wyborach także tam postrzegana jest jako coraz mniej prawdopodobna. Potwierdzają to sondaże i chaos wyłaniający się z zaprezentowanych list wyborczych. To nie jest skład na przekonujące zwycięstwo, to nie są listy na choćby w miarę sprawne rządy" – wskazuje portal wPolityce.pl.
Stąd PO ma rozważać wdrożenie "planu B", który miałby polegać na stworzeniu "tymczasowej większości wszystkich przeciw PiS". W jej skład miałaby też wchodzi Konfederacja, którą w oficjalnym przekazie politycy reszty opozycji krytykują.
"Powstały z jej poparciem rząd miałby próbować spacyfikować jedyne masowe medium niezależne od III RP, a więc TVP oraz przeprowadzić szybkie zmiany w instytucjach gospodarczych. Kolejnym krokiem miałyby być szybkie wybory" – przekonuje Michał Karnowski.
Dziennikarz podaje, że z jego nieoficjalnych informacji wynika, że Konfederacja nie mówi "nie". "Także dlatego, że w tym planie premierem miałby być Tomasz Siemoniak, szef MON za rządów Tuska, dziś polityk PO raczej z drugiego szeregu. Taka nominacja miałaby podkreślać techniczność gabinetu. Kalkulacje Konfederacji są proste: przegrana PiS oznacza wprawdzie dziś oddanie władzy Tuskowi, ale otwiera partii Mentzena szersze perspektywy za kilka lat. Znając życie oczywiście nic z tego nie wyjdzie, szkód jednak mogą narobić" – czytamy.
Nowy sondaż dla TVN. Trzecia Droga balansuje na progu, duży wzrost PiS
Badanie przeprowadziła pracownia Kantar. Największa grupa ankietowanych – 37 procent – wskazała, że zagłosowałaby na PiS (Zjednoczona Prawica). Na drugim miejscu w sondażu uplasowała się Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) z wynikiem 31 procent. Na podium znalazła się też Konfederacja z poparciem 9 proc. respondentów.
Trzecia Droga, czyli Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe, balansuje na progu wyborczym. W sondażu TVN uzyskała wynik 8 proc., czyli minimalne poparcie dla koalicji. Wynik poniżej 8 proc. oznacza, że Trzecia Droga nie wchodzi do Sejmu.
Nową Lewicę wskazało 6 procent respondentów. 2 procent badanych wybrało inne komitety wyborcze.
Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć/jeszcze nie zdecydowałem(am)odmowa odpowiedzi" wskazało 7 procent ankietowanych.
Czytaj też:
Wybory parlamentarne. Bezpartyjni Samorządowcy ogólnopolskim komitetem