Informacja o przejściu Wagnera na islam wywołała sensację w Niemczech, a także w samym AfD. Lider tej partii Alexander Gauland, szef klubu poselskiego w Bundestagu, w czasie walki wyborczej podkreślał: – Islam jest nie do pogodzenia z wolnościowym i demokratycznym ustrojem Niemiec.
Sam zainteresowany zapytany przez „Tagesspiegel” o pobudki, dla których przeszedł na islam, powiedział, że nie będzie tego wyjaśniał, bo to jego "prywatna sprawa".
– Dla nas nie stanowi to żadnego problemu. Nie sądzę, żeby było to w ogóle problemem dla większości członków partii. W AfD mamy także muzułmanów – zapewnia rzecznik AfD Daniel Friese.
Arthur Wagner jest przesiedlonym z Rosji Niemcem. Zasiada w prezydium AfD w Brandenburgii. Przez kilka lat był członkiem CDU, a w roku 2015 wstąpił do AfD, gdzie w swojej regionalnej komórce odpowiedzialny jest za kwestie Kościołów i wspólnot wyznaniowych.