– Dla mnie to jest oczywista sprawa, że jak ktoś ma tak mocny mandat, uosabia Rzeczpospolitą, to w momencie, kiedy dochodzi do decyzji, czy ważniejsza jest ciągłość państwa, czy moje poglądy, to to pierwsze powinno zwyciężać – tłumaczył Kowal na antenie Radia Zet.
Pytany o pochówek Lecha Kaczyńskiego na Wawelu, Kowal stwierdził, że Wawel powinien być takim miejscem, gdzie będą chowani wszyscy prezydenci. W jego opinii "nie można patrzeć na Wawel prywatnie". – Mamy problem, że za mało patrzymy państwowo – dodał.
"Za mało patrzymy państwowo"
– To, z czym ja mam problem, to że za mało patrzymy na to państwowo, czyli np. patrzę, czy kogoś lubiłem, czy na niego głosowałem. Mamy kłopot z uznaniem, że na naszych oczach dzieje się historia – mówił były polityk PiS.
W ocenie Pawła Kowala Polacy patrzą na Francję czy Wielką Brytanię i tęsknią za ciągłością państwa, "a kiedy ona dotyczy naszej ciągłości, to jesteśmy w stanie ją sprzedać za swoje poglądy polityczne i powiedzieć: Ja go nie lubiłem i on nie będzie w tym ciągu".