12 listopada ma nie być wolny dla szpitali, przychodni i aptek. Taką poprawkę zgłosił Senat do ustawy ustanawiającej poniedziałek po 11 listopada dniem wolnym od pracy. Ustawa autorstwa posłów PiS wróci teraz do Sejmu.
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski zapowiedział w poniedziałek, że Andrzej Duda podpisze ustawę i 12 listopada będzie w tym roku świętem narodowym i dodatkowym dniem wolnym, specjalnie z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości.
Ponieważ spod ustawy wyłączono personel szpitali, przychodni specjalistycznych i dyżurujących aptek, lekarze, a dokładniej porozumienie rezydentów, wpadło na pomysł, aby za pracujący 12 listopada dać im wolną Wigilię, czyli 24 grudnia.
Damian Patecki, jeden z założycieli Porozumienia Rezydentów, powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitej", że jeśli chodzi o szpitale, Wigilia jest dniem, w którym spokojnie mogłyby one działać w trybie dyżurowym.
Z kolei prezes Naczelnej Rady Lekarskie Andrzej Matyja napisał list do członków izby lekarskiej i stwierdził, że lekarze, którzy 12 listopada pracują, nie będą mogli zapewnić opieki swoim dzieciom, bo żłobki przedszkola i szkoły będą zamknięte.
Czytaj też:
Komorowski radzi prezydentowi: Ja bym to zawetował