Opozycja nie chce u siebie Marcinkiewicza. Wiadomo dlaczego

Opozycja nie chce u siebie Marcinkiewicza. Wiadomo dlaczego

Dodano: 
Kazimierz Marcinkiewicz, były premier
Kazimierz Marcinkiewicz, były premier Źródło: PAP / Leszek Szymański
Kazimierz Marcinkiewicz nie wystartuje w najbliższych wyborach z list Koalicji Europejskiej. Powód? Problemy z alimentami – informuje "Super Express".

Gazeta pisze, że choć mówiło się o możliwym starcie byłego premiera z trzeciego miejsca w Zachodniopomorskiem, to dla Marcinkiewicza nie ma miejsca na listach opozycji w eurowyborach.

– Powiem dyplomatycznie: o listach zdecydujemy w ciągu najbliższych dwóch tygodni. I nie ma tematu, jeśli chodzi o pana Marcinkiewicza – cytuje wiceszefa Platformy Obywatelskiej Borysa Budkę dziennik.

Jak informuje tabloid, ważni politycy opozycji mówią nieoficjalnie, że Kazimierz Marcinkiewicz byłby dla nich zbyt dużym obciążeniem. Chodzi o zamieszanie w jego życiu prywatnym i niezapłacone alimenty.

– Mówi o praworządności, a jednak w życiu prywatnym prawo sobie lekceważy. Nie jestem za tym, aby ktoś taki był na naszych listach do PE – powiedział w rozmowie z "SE" jeden z polityków Platformy.

Z kolei Izabela Marcinkiewicz liczyła, że jeśli jej były mąż zostanie europosłem, to spłaci zaległe alimenty w wysokości ponad 110 tys. zł – czytamy w gazecie. W czasie pięcioletniej kadencji posłowie do Parlamentu Europejskiego mogą zarobić nawet 2 mln zł.

Czytaj też:
Wybory prezydenckie 2020. Złe wieści dla Tuska

Źródło: Super Express
Czytaj także