Lewandowski o pobiciu rekordu Müllera: Jeszcze jedno wyzwanie przede mną

Lewandowski o pobiciu rekordu Müllera: Jeszcze jedno wyzwanie przede mną

Dodano: 
Chociaż Anna i Robert Lewandowski pilnie strzegą prywatności swoich córek, jednak z nich pokazała się podczas wywiadu w telewizji "CBS Sports".
Chociaż Anna i Robert Lewandowski pilnie strzegą prywatności swoich córek, jednak z nich pokazała się podczas wywiadu w telewizji "CBS Sports". Źródło:CBS Sports
Dietmar Hamann uważa, że Robert Lewandowski nie powinien wystąpić w najbliższym meczu Bayernu Monachium. Co na to sam zainteresowany?

Podczas przedostatniej kolejki niemieckiej Bundesligi Robert Lewandowski strzelił swojego 40. gola w sezonie, tym samym wyrównując kilkudziesięcioletni rekord liczby strzelonych bramek ustanowiony przez Niemca Gerda Müllera. Tymczasem Dietmar Hamann, były reprezentant Niemiec w piłce nożnej, a obecnie ekspert jednego z kanałów sportowych, uważa, że polski zawodnik nie powinien wystąpić w najbliższym meczu swojego klubu, by nie pobić rekordu Müllera.

Robert Lewandowski był w poniedziałek gościem Bogdana Rymanowskiego na antenie Polsat News, gdzie mógł odnieść się do całej sprawy. Piłkarz zaznaczył, że jest dumny zarówno ze swoich osiągnięć, jak i z pozytywnego odbioru i wsparcia otrzymywanego ze strony kibiców. – To ma dla mnie ogromną wagę i bardzo to doceniam – powiedział Lewandowski

Pytany, czy jest piłkarzem spełnionym, wskazał, że na pewno jest "piłkarzem ambitnym". Dodał jednak, że sportowiec powinien każdego dnia stawiać sobie nowe wyzwania. – Niezależnie od tego ile już zdobyłem, cały czas mam w sobie chęć dalszego wygrywania. To jest coś, co mnie napędza – tłumaczył.

"Rekordy trzeba próbować pobijać"

"Lewy" nie ukrywał, że ma w kończącym się sezonie Bundesligi jeszcze coś do zrobienia. – Mam oczywiście wielki respekt do dokonań Gerda Müllela, tego co zrobił nie tylko dla niemieckiej piłki, ale i dla całego europejskiego i światowego futbolu. Jest to wielkie nazwisko. Stać na równi z taką osobą, to jest coś niezwykłego, ale (...) rekordy są po to, żeby je próbować pobijać – zaznaczył. Jak dodał, w najbliższym meczu zamierza powiększyć liczbę zdobytych bramek.

Hamann jest znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Występ polskiego piłkarza w meczu z Augsburgiem jest niezagrożony. Lewandowski stanie przed ogromną szansą zapisania się w historii Bundesligi.

Polski piłkarz wielokrotnie dawał wyraz szacunku dla legendy Bayernu. Podczas sobotniego meczu po zdobyciu historycznej bramki Lewandowski odsłonił koszulkę z podobizną Müllera i z napisem "Na zawsze Gerd".

Z kolei w ubiegłym roku, w dniu 75. urodzin Müllera napisał w mediach społecznościowych: "Skala tego, co osiągnąłeś, motywuje mnie do pracy, aby przynajmniej zbliżyć się do Twojej wielkości. Bądź silny królu Gerdzie".

"Nie można się poddawać"

Kapitan reprezentacji Polski został również poproszony o jakąś podpowiedź dla młodych adeptów futbolu, którzy marzą o tym, by pójść w jego ślady.

– Niech robią to, co kochają, niech robią to z pasją. Oczywiście trzeba do tego podejść w pełni zaangażowanym, jest wiele wyrzeczeń. Muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, co chcą w życiu robić i dlaczego chcą to robić. Nie można się poddawać pomimo przeciwności losu i zawsze wierzyć w swoje możliwości i słuchać swojego serca – mówił Lewandowski.

– Rodzice nie powinni wywierać presji na dzieciach. Nie powinni przekładać swoich ambicji, swoich marzeń na dzieci - dodał. – stwierdził. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby moje dzieci robiły to co kochają i to co chcą robić – dodał.

Czytaj też:
Były reprezentant Niemiec chce, aby klub zabronił Lewandowskiemu pobicia rekordu Muellera

Źródło: polsatnews.pl/ sport.interia.pl
Czytaj także