Prof. Maksymowicz: Do polskiej polityki weszły obrzydliwe mechanizmy

Prof. Maksymowicz: Do polskiej polityki weszły obrzydliwe mechanizmy

Dodano: 
Wojciech Maksymowicz
Wojciech Maksymowicz Źródło: PAP / Paweł Supernak
Chorobą PiS-u jest to, że wszystko musi być centralnie – uważa prof. Wojciech Maksymowicz, poseł Porozumienia.

W sobotę liderzy Zjednoczonej Prawicy przedstawili nowy program – Polski Ład. Maksymowicz powiedział w TVN24, że "to, co usłyszał, tak naprawdę bardzo mocno mnie rozczarowało, ponieważ niebywale ogranicza szanse naprawy służby zdrowia, która teraz tego wymaga jeszcze bardziej niż kiedykolwiek".

Pytany, czy nie zdziwiło go, że Porozumienie zgodziło się na podniesienie obciążeń podatkowych dla osób zarabiających powyżej 10 tys. zł brutto, Maksymowicz odparł: – Zdziwiłem się. Sprawa była głosowana na zarządzie i należałem do tych, którzy nie poparli tego. Dopytywany, czy wokół tej sprawy była "ostra awantura", profesor zaprzeczył.

Maksymowicz: Porozumienie ma problem

– Pewnie był to wynik wielomiesięcznych sporów, swarów i poczucia, że trzeba stabilizować i to wzięło górę zdecydowanie, taka ulga się pojawia, jak się kończą negocjacje. Natomiast ja myślę, że faktycznie partia, która mówiła zawsze o tym, że jest tym elementem centrowym sceny politycznej, który obejmuje opieką, parasolem przedsiębiorców, no to tutaj ma problem – ocenił Maksymowicz.

Dodał, że dzisiaj w Sejmie będzie procedowany "projekt, który znowu mówi o kompletnej centralizacji". – To jakaś choroba PiS-u, wszystko musi być centralnie. Jednoosobowo minister zdrowia będzie decydować o tym, w jakiej gminie jakie pieniądze będą (na ochronę zdrowia – red.) – powiedział polityk, który z zawodu jest lekarzem neurochirurgiem.

Haki w polityce

Maksymowicz mówił też, że zgoda między koalicjantami w Zjednoczonej Prawicy "jest wynikiem interesu politycznego". – Faktem jest, że w fatalny sposób do zespołu narzędziowego polityki w Polsce weszły mechanizmy, które są obrzydliwe. Próby znajdowania haków, wywierania nacisków, szukania słabszych, którzy są przekupywani lub szantażowani. To jest obrzydliwe, tak nie powinno być, ale tak się dzieje – przyznał.

Jego zdaniem Zjednoczona Prawica "to nie jest zgodna rodzina".

Czytaj też:
Prezes PiS został zapytany o swojego następcę. "Jego gwiazda jasno świeci"

Źródło: TVN24
Czytaj także