Kukiz o negocjacjach z Kaczyńskim: Jestem do kupienia, ale…

Kukiz o negocjacjach z Kaczyńskim: Jestem do kupienia, ale…

Dodano: 
Paweł Kukiz
Paweł KukizŹródło:PAP / Jakub Kamiński
W rozmowach z prezesem Kaczyńskim kładziemy największy nacisk na zmianę ordynacji – zaznaczył Paweł Kukiz.

Paweł Kukiz udzielił w piątek wywiadu telewizji wPolsce.pl. Jak zapewnił, istnieje szansa na szybkie porozumienie pomiędzy Kukiz15, a Prawem i Sprawiedliwością.

O możliwym porozumieniu programowym między Kukiz'15 a PiS mówiono od dawna, głównie w kontekście Polskiego Ładu. Jarosławowi Kaczyńskiemu zależy na jak najszerszym poparciu rządowego programu, który został zaprezentowany w sobotę. Z kolei Paweł Kukiz chce zrealizowania jego postulatów, z jakimi szedł do Sejmu jeszcze w 2015 roku. Rozmowy między oboma politykami są, według relacji Kukiza, na finiszu.

Kukiz: Przede wszystkim zmiana ordynacji wyborczej

Paweł Kukiz po raz kolejny zaznaczył, że współpraca obu ugrupowań może mieć jedynie programowy charakter. Nie ma rozmów dotyczących stworzenia koalicji.

Kukiz przypomniał, że PiS w 2006 roku postulowało zmiany w ordynacji mieszanej. – Kaczyński proponował wtedy 16 list partyjnych. Z tych list wybieranych byłoby 230 posłów, a 230 pozostałych byłoby wybieranych w jednomandatowych okręgach wyborczych. W rozmowach z prezesem Kaczyńskim kładziemy największy nacisk właśnie na zmianę ordynacji. Mamy pozytywne sygnały o dniu referendalnym, sędziach pokoju i bardzo twardej ustawie antykorupcyjnej. Te kwestie są do ugrania jeszcze w tej kadencji – zapewnił były muzyk.

Kukiz wyraził nadzieję, że w nadchodzącym tygodniu dojdzie do kolejnego spotkania z prezesem PiS. Jak podkreślił, będzie starał się przekonać Kaczyńskiego do zmiany ordynacji wyborczej. – Bardzo zależy mi na zwiększeniu udziału obywatela w państwie, ale jednocześnie jestem państwowcem – powiedział.

"Na 99 proc. nie wziąłbym stanowiska"

Kukiz przyznał, że wielokrotnie oferowano mu stanowiska w rządzie, jednak nie zamierza ich przyjmować. Jak zaznaczył, uważa siebie za "element artystyczny", nie "zarządzający". – Na dziś, na 99 proc. nie wziąłbym żadnego stanowiska. […] Ja jestem od idei, są lepsi ode mnie – ocenił.

Jak dodał, prosił swoich współpracowników z Kukiz’15, żeby również nie korzystali z tego typu ofert. – Wrogie nam media miałyby argument, że "Kukiz się sprzedał". Ja się sprzedam, jestem do kupienia w każdej chwili, ale za zmiany systemowe i ustrojowe – powiedział.

Czytaj też:
Kukiz o Nowym Ładzie: Jestem umówiony z partią władzy
Czytaj też:
"Nasz plan dla Polski". Koalicja Polska prezentuje nowy program

Źródło: wPolityce
Czytaj także