Zdumiewający wpis Róży Thun. "Przekroczyła nieprzekraczalną granicę"

Zdumiewający wpis Róży Thun. "Przekroczyła nieprzekraczalną granicę"

Dodano: 
Europosłanka Róża Thun podczas konferencji prasowej w Kielcach
Europosłanka Róża Thun podczas konferencji prasowej w Kielcach Źródło: PAP / Piotr Polak
Była już europosłanka KO Róża Thun skomentowała w mediach społecznościowych decyzję TSUE ws. kopalni Turów. Jej wpis szokuje.

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zamieścił na Twitterze wpis, do którego załączył fotografię wiceprezes TSUE. Poinformował, że to właśnie ona - jednoosobowo - nakazała natychmiastowe zamknięcie kopalni w Turowie. Jego wpis komentowała Róża Thun. "Brawo Pani Sędzio!" – napisała europosłanka.

facebook

"Symbol Targowicy naszych czasów"

Jej wpis wywołał ogromne oburzenie. "Ta Pani tym tt przekroczyła nieprzekraczalną granicę....Wszyscy Mieszkańcy Śląska powinni się o tym dowiedzieć..., 'brawo' Panie @szymon_holownia mocne wsparcie antypolskie weźmie Pan na pokład..." – skomentowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Kwiecień.

Z kolei szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski odnosząc się do wpisu Thun ocenił, że jest to "symbol Targowicy naszych czasów".

"Przykre. Bo nie mam wątpliwości, że tryumfalizm Róży Marii Barbary Gräfin von Thun und Hohenstein wynika wyłącznie z tego, że TSUE... zaszkodził Polsce" – skomentował prezes Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski.

Do bulwersującego komentarza europosłanki odniósł się też Sławomir Jastrzębowski. "Zauważyłem, że jeśli wydarzy się coś niekorzystnego dla Polski, to pewną grupę osób bardzo to cieszy. Zauważyłem, że jeśli ma się coś niekorzystnego dla Polski wydarzyć, to ta grupa kibicuje, żeby tak właśnie się stało. Polacy?" – napisał publicysta.

TSUE nakazuje Polsce wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni Turów

W piątek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychylił się do wniosku czeskich władz i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów, do czasu rozstrzygnięcia sprawy.

"Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Podnoszone przez Czechy zarzuty dotyczące stanu faktycznego i prawnego uzasadniają zarządzenie wnioskowanych środków tymczasowych" – czytamy w postanowieniu wydanym przez wiceprezes Trybunału.

Zdecydowana odpowiedź premiera

Oświadczenie w tej sprawie wydał już premier Mateusz Morawiecki. W ocenie szefa rządu, decyzja TSUE jest "bezprecedensowa i sprzeczna z podstawowymi zasadami funkcjonowania UE", a "podjęte działania są nieproporcjonalne".

"Decydowanie w ramach tzw. środków tymczasowych o natychmiastowym zamknięciu niezwykle skomplikowanego mechanizmu energetycznego jest w istocie próbą rozstrzygnięcia sporu. Trzeba wyraźnie podkreślić, że na ten moment TSUE nie rozstrzygnęło zasadniczego sporu. Dzisiejsza decyzja ingeruje jednak w sposób nieodwracalny w jego istotę" – dodał szef rządu. Morawiecki zapowiedział, że polski rząd nie podejmie żadnych działań, które mogłyby godzić w bezpieczeństwo energetyczne Polski.

Czytaj też:
Ziobro bez ogródek: To trąci duchem kolonialnym
Czytaj też:
"Kuriozalna decyzja". Szydło: Czy TSUE bierze to pod uwagę?

Źródło: Twitter / DoRzeczy.pl
Czytaj także