W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Ryszard Terlecki odniósł do sytuacji po kolejnej, nieudanej próbie powołania następcy Adama Bodnara.
Jak poinformował, aktualnie są dwa możliwe warianty. – Albo ogłoszenie terminu i zgłaszanie kolejnego kandydata albo projekt ustawy [o p.o. RPO] – powiedział. Szef klubu PiS podkreślił, że taki projekt może się pojawić. – Sejm jest do tego zobligowany, opinią TK. Nie może być tak, że w ogóle nie będzie rzecznika, więc jakoś trzeba tę lukę prawną rozwiązać – podkreślił Ryszard Terlecki.
– Mamy dużo kandydatów, tylko Senat wszystko blokuje, trzeba się więc zastanowić czy wystawianie kolejnego ma sens – dodał.
TK o RPO
Przypomnijmy, że 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że pełnienie obowiązków Rzecznika Praw Obywatelskich po upływie kadencji jest niezgodne z Konstytucją. Przepis ma stracić moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw, a więc już 15 lipca. Do tego czasu parlament powinien uchwalić ustawę, która ureguluje sytuacje, w których urząd Rzecznika jest nieobsadzony po upływie kadencji.
Kolejna nieudana próba powołania RPO
Fiaskiem zakończyła się piąta próba powołania Rzecznika Praw Obywatelskich. W piątkowym głosowaniu Senat nie zgodził się na powołanie na tę funkcję kandydatki zgłoszonej przez Prawo i Sprawiedliwość, niezależnej senator Lidii Staroń. Za jej kandydaturą opowiedziało się 45 senatorów. Przeciwnych było 51. Od głosu wstrzymały się 3 osoby: sama kandydatka, Dorota Czudowska i Andrzej Pająk (PiS).
Wynik piątkowego głosowania oznacza, że procedura wyboru RPO musi być ponowiona.
Czytaj też:
"To było wstrząsające". Senator KO: Słyszałem rozmowy kolegów z PiSCzytaj też:
"Nie mówiłem o tym wcześniej". Bosak zdradził, dlaczego Staroń nie przyszła na debatę