Piaseczny kaja się przed LGBT: Hetero demonstrują codziennie

Piaseczny kaja się przed LGBT: Hetero demonstrują codziennie

Dodano: 
Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Andrzej Piaseczny przeprasza osoby LGBT za swoją dawną wypowiedź. Piosenkarz stwierdził kiedyś, że przeszkadza mu "afiszowanie się" homoseksualistów na paradach równości.

Kilka miesięcy temu piosenkarz przyznał się, że jest homoseksualistą. Piasek podkreśla, że jego otwarte przyznanie się do orientacji seksualnej ma pomóc osobom, które nie czują się jeszcze w pełni komfortowo ze sobą w tej kwestii.

– Ja w ogóle nie udawałem niczego, wiesz, ta odpowiedź cię rozczaruje – jak byłem bardzo zgodzony ze sobą przez wiele ostatnich lat i jeśli cokolwiek zrobiłem, w sensie deklaracji publicznych, piosenki i teledysku, to zrobiłem to dla tych, którzy jeszcze troszeczkę opierają się przed sobą, przed zrozumieniem siebie, nie przed deklaratywnością tylko przed sobą, bo z tego się rodzi ludzkie szczęście – mówi artysta w rozmowie z portalem Pudelek.pl.

Teraz jednak piosenkarz przeprasza za swoje dawne wypowiedzi.

Piaseczny kaja się przed LGBT

Jeszcze do niedawna piosenkarz nie chwalił się swoim życiem prywatnym. Od pewnego czasu celebryta jednak otwarcie mówi o swoich preferencjach, jak również ostro krytykuje partię rządzącą.

W rozmowie z magazynem "Replika" wypomniano mu jednak jego słowa z przeszłości, które dla środowisk LGBT były kontrowersyjne. Piaseczny stwierdził, że przeszkadza mu "afiszowanie się" uczestników parad równości.

Teraz muzyk przeprasza za tę wypowiedź. – To głupota zupełna, przyznaję i przepraszam. Oczywiście, że ludzie hetero wychodzą na ulicę i demonstrują, że są hetero – i to nie raz w roku, tylko codziennie. Nawet sobie z tego nie zdają sprawy, nie robią tego, by wysłać jakiś konkretny komunikat do reszty społeczeństwa, po prostu są sobą. My komunikat musimy wysyłać, bo jesteśmy dyskryminowani. Dziś to rozumiem – dobrze, że mnie za to skrytykowaliście – kajał się celebryta.

Jego zdaniem obecnie znajdujemy się w momencie, gdzie "powiedzenie: »Jestem gejem. Mnie też zależy na równości« stało się kwestią z jednej strony postawy politycznej, a z drugiej po prostu przyzwoitości".

Czytaj też:
Zmiany w "The Voice Senior". Nieoficjalnie: Rodowicz za Piaska
Czytaj też:
"Nowy totalitaryzm". Ks. Oko zabrał głos ws. wyroku za publikację artykułu naukowego

Źródło: Replika
Czytaj także