Sejm będzie dziś głosował nad nowelizacją ustawy medialnej, określanej przez opozycję i część środowiska dziennikarskiego mianem "lex TVN". Jeśli nowe prawo zostanie przyjęte przez posłów, stacja, należąca do amerykańskiego koncernu Discovery, będzie musiała zniknąć z Polski.
Decydujące głosowanie
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" poseł PiS Marek Ast przyznał, że to głosowanie może okazać się kluczowe dla przyszłości Zjednoczonej Prawicy.
– Dzisiejsze głosowania pokażą, czy jest sejmowa większość, czy jej nie ma. Oczywiście, jeżeli by się zdarzyło tak, że nie będzie większości sejmowej dla uchwalania ważnych ustaw, to zapewne będą nas czekały wówczas przedterminowe wybory – stwierdził.
– Oczywiście, że tak, jeżeli rząd nie będzie miał większości, będzie rządem mniejszościowym, to tak da się rządzić, ale pewnie niedługo. Więc wtedy to jest kwestia wyłącznie tego, w jakim terminie wybory miałyby się odbyć. Ale liczymy jeszcze na to, że ta większość w parlamencie dla propozycji ustawowych Zjednoczonej Prawicy nadal będzie – dodał Ast.
Dymisja Gowina
We wtorek rzecznik rządu poinformował o decyzji premiera Morawieckiego wobec Jarosława Gowina.
– Premier Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii – przekazał Piotr Müller. Jako powód dymisji podano krytykę Polskiego Ładu ze strony lidera Porozumienia.
W geście solidarności z liderem z członkowska w warszawskim klubie radnych PiS zrezygnował wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.
Z kolei w środę zarząd Porozumienia zdecydował o opuszczeniu koalicji rządowej.
Czytaj też:
Müller: Jestem przekonany, że mamy większość w SejmieCzytaj też:
Lex TVN. Jest komentarz Müllera ws. wycofania wojsk USA z PolskiCzytaj też:
"Zobaczymy, ile wart jest Gowin". Zandberg o "Gnijącej Prawicy"