W Jedynce Polskiego Radia Marcin Ociepa był pytany o obecną sytuację polityczną swojego byłego szefa Jarosława Gowina. Jak przyznał, jest to dla niego "niezręczny temat".
– Odpowiem w ten sposób – to się dopiero okaże – stwierdził.
– Dzisiaj wiemy, że było jedno posiedzenie Sejmu, na którym Jarosław Gowin czy Porozumienie zaczęło głosować z opozycją. Natomiast to jest bardzo duża presja społeczna – wyborcy tych posłów, nasze środowisko, dzisiaj wyraziło sprzeciw wobec takiej postawy i rzeczywiście trudno jest być jednocześnie w rządzie i opozycji. Trudno być jednocześnie w większości parlamentarnej i tej mniejszości, która tą większość próbuje obalić. Wydaje się, że te fundamentalne pytania, czy odpowiedzi są jeszcze przed Jarosławem Gowinem i parlamentarzystami, którzy z nim tworzą koło parlamentarne – ocenił polityk.
Dwie większości do wyboru
Zdaniem Ociepy, w dzisiejszym Sejmie mamy do wyboru dwie większości: centroprawicową pod przywództwem PiS albo centrolewicową pod przywództwem Donalda Tuska i nie ma w obecnej rzeczywistości parlamentarnej miejsca na nowe centrum, które proponuje Jarosław Gowin.
– Powrót Donalda Tuska powinien zwrócić uwagę Jarosławowi Gowinowi na fakt, że raczej będzie dochodzić do cementowania tego fundamentalnego sporu i dzisiaj będziemy mieli do wyboru, dzisiaj w Sejmie i kolejnym, dwie większości albo centroprawicową pod przywództwem Prawa i Sprawiedliwości, albo centrolewicową pod przywództwem Donalda Tuska – mówił Marcin Ociepa w „Sygnałach Dnia” PR1.
Czytaj też:
Sikorski obraża Kukiza, Olejnik nie reaguje. Jest decyzja Rady Etyki MediówCzytaj też:
Co będzie z Kukizem? "Kaczyński go wykorzysta i porzuci przed Bożym Narodzeniem"