"Ani Czesi, ani TVN-y czy inne "wolne media"...". Kukiz w Turowie

"Ani Czesi, ani TVN-y czy inne "wolne media"...". Kukiz w Turowie

Dodano: 
Paweł Kukiz na sali obrad w Sejmie
Paweł Kukiz na sali obrad w Sejmie Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Paweł Kukiz poinformował na Facebooku o swojej wizycie w kopalni Turów. Zaapelował również do Sylwii Spurek.

W poniedziałek w Pradze odbyły się rozmowy z Czechami ws. sporu związanego z elektrownią w Turowie. Z informacji przekazanej przez ministra klimatu i środowiska Michała Kurtykę wynika, że na razie nie ma przełomu w sprawie. Jeszcze przed rozmowami minister zapewniał, że strona polska chce wyjść z możliwością polubownego rozwiązania sporu na korzyść lokalnej społeczności po obu stronach granicy.

Kukiz: Ani Czesi, ani TVN-y czy inne "wolne media" ani słowem się nie zająkną

Do sytuacji wokół Turowa odniósł się na Facebooku Paweł Kukiz. Polityk napisał relację z wizyty w kopalni.

"W połowie lipca, kiedy zaczęło być coraz głośniej o Turowie, pojechałem tam razem z posłem K'15 – Stanisławem Żukiem. Stanisław przez wiele lat był prezesem kopalni Turów a karierę zrobił "od robola do dyrektora", czyli zna zakład doskonale i z każdej strony. Na miejscu poznałem wiele szczegółów, o których nigdzie się nie słyszy – np. taki, że Czesi argumentują konieczność zamknięcia kopalni m.in. ze względu na bliskość granicy dopuszczalności hałasu (w decybelach). No i Unia uznaje ten argument, chociaż stan faktyczny jest taki, że aby tę granice przekroczyć trzeba byłoby otworzyć jeszcze jedną kopalnię o podobnej do Turowa wielkości" – czytamy w jego wpisie.

"Czesi skarżą się również na rzekome obniżanie się u nich poziomu wód gruntownych w studniach, ale co ciekawe nie obniża się u nich poziom wód w żwirowniach i innych zbiornikach. Mało tego – wychodzą z założenia, że to tylko nasza kopalnia przyczynia się do spadku poziomu gruntówki, ale wciąż pracujące obok niemieckie i czeskie już nie" – zauważa.

"Ani Czesi, ani TVN-y czy inne "wolne media" traktujące wszystkie (nawet absurdalne i szkodzące Polsce) decyzje UE jak świętość ani słowem się nie zająkną o tym, że w Czechach w połowie października będą wybory i że czeska Lewica wespół z Zielonymi sprawę Turowa traktują jako paliwo wyborcze..." – zaznacza polityk.

"Sytuacja wygląda marnie"

Zdaniem Kukiza, ostatecznie dojdzie do kompromisu ws. Turowa, jednak trzeba będzie poczekać do wyborów w Czechach.

"Wspomnicie moje słowa – po wyborach w Czechach nagle ruszą rozmowy i zostanie osiagnięty kompromis" – pisze.

"Dziś niestety sytuacja wygląda marnie. TSUE nakazuje Polsce płacić pół miliona euro dziennie za funkcjonującą kopalnię, a na dodatek cała zadyma dzieje się, gdy jesteśmy tuż po ukończeniu potężnego, wartego miliard euro bloku energetycznego w sąsiadującej z kopalnią elektrowni w Bogatyni, która bez węgla stanie..." – ocenia Paweł Kukiz.

"Nie rozumiem wspierania tej hucpy"

Jak podkreśla polityk Kukiz'15, "w jakimś wymiarze rozumiem Czechów", ale "za skarby ziemi nie zrozumie wspierania tej całej hucpy przez część polskich parlamentarzystów i naszych europarlamentarzystów".

– Dla mnie to albo zdrada stanu albo przykład skrajnego nawiedzenia – ocenia.

Apel do Spurek

Na koniec Paweł Kukiz wystosował tez apel do europoseł Sylwii Spurek.

"I tak mi się jakoś skojarzyło (to nawiedzenie) z ostatnimi publicznymi wypowiedziami jednej z naszych europosłanek, która domaga się wprowadzenia zakazu jedzenia mięsa, bo (cytuję Panią Europoseł) "wszyscy jesteśmy zwierzętami"... Cóż, skoro tak, to proponuję Pani Europoseł, aby poszerzyła swój postulat i zażądała wprowadzenia unijnego zakazu wzajemnego zjadania się przez WSZYSTKIE zwierzęta. Na początek w Polsce. A jeśli się do tego Polska nie dostosuje to ubłagać proszę w TSUE wyrok obciążający nas karą miliona euro dziennie aż do czasu, gdy koty przestaną jeść myszy a szczupaki płotki" – zaproponował.

facebookCzytaj też:
To już przesądzone? Przydacz o przedłużeniu stanu wyjątkowego
Czytaj też:
Sachajko: Dziwię się, że rząd jeszcze nie złożył wniosku do TSUE
Czytaj też:
"Czesi uznali, że my się na wszystko zgodzimy". Jabłoński o nagłym zwrocie ws. Turowa

Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook
Czytaj także