W piątek odnotowano w Polsce 1362 nowe zakażenia koronawirusem. W ostatniej dobie zmarło 16 osób – podało Ministerstwo Zdrowia.
W związku z nowym rekordem czwartej fali minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że obostrzenia koronawirusowe bedą ściślej kontrolowane.
– Jesteśmy w sytuacji, kiedy czwarta fala się rozwija. Nie można dopuścić do tego, żeby dać jej pole do popisu, to znaczy żeby ta dynamika wzrostu zakażeń była wysoka. To wymaga od nas zarówno zaangażowania w akcję szczepień, ale to również wymaga od nas świadomej postawy. Świadomej postawy, która w tej chwili powinna właśnie priorytetowo traktować stosowanie tych podstawowych reguł zabezpieczenia – stwierdził Adam Niedzielski na briefingu prasowym w Lublinie.
"Będziemy wracali do ścisłego egzekwowania obowiązku noszenia maseczek"
Jak poinformował minister, będą większe kontrole przestrzegania obowiązku noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych.
– Myślę, że po tym okresie takiego wakacyjnego rozluźnienia, pewnej dyscypliny sanitarnej, będziemy wracali do ścisłego egzekwowania obowiązku noszenia maseczek przede wszystkim w pomieszczeniach zamkniętych – stwierdził.
– Chciałem zaapelować do włodarzy miast, do samorządowców, do wójtów, do wszystkich osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie czy straż miejskich czy innych służb, które mogą egzekwować kwestie noszenia maseczki, żeby właśnie stało się to pewnym priorytetem działania w najbliższym czasie, bo to szczepienia i stosowanie tych zasad ochrony w postaci DDM umożliwią nam stosunkowo łagodniejsze przechodzenie tej czwartej fali – dodawał minister zdrowia.
Niedzielski: Testy na masową skalę
Niedzielski zaapelował również do społeczeństwa, aby nie unikać testów na koronawirusa i nie bagatelizować objawów.
– Bardzo ważnym jest, żeby w tej sytuacji, która się systematycznie pogarsza, testować, testować się na skalę masową. Nie unikać testowania, no i oczywiście nie lekceważyć objawów – podkreślił.
Czytaj też:
Tanie leki na koronawirusa. "Skutecznie tłumi infekcję"Czytaj też:
"To lepsze rozwiązanie niż zamknięcie uczelni". Gorąca dyskusja o szczepieniach studentówCzytaj też:
Wielu nie uniknie "długiego covidu". Sporą grupę dotknie przynajmniej jedna dolegliwość