"Z przykrością muszę powiedzieć". Ks. Isakowicz-Zaleski gorzko o problemach w Kościele

"Z przykrością muszę powiedzieć". Ks. Isakowicz-Zaleski gorzko o problemach w Kościele

Dodano: 
Ks. Isakowicz-Zaleski podczas mszy na Jasnej Górze
Ks. Isakowicz-Zaleski podczas mszy na Jasnej Górze Źródło:PAP / W. Deska
Problemów w Kościele jest bardzo wiele – przyznaje ks. Isakowicz-Zaleski komentując sytuację Kościoła katolickiego w Polsce.

W poniedziałek rozpoczęła się wizyta polskich biskupów w Watykanie. O tym, że papież wezwał do siebie hierarchów z Polski, media informowały już w maju. Wizyta jest organizowana w trybie "ad limina apostolorum", czyli przewidzianej w prawie kanonicznym wizyty składanej okresowo w Watykanie przez biskupa lub episkopat.

Podczas wtorkowej rozmowy z Kamilą Biedrzycką z "Super Expressu" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski odniósł się do spotkania polskich biskupów z papieżem w kontekście kryzysu, jaki trafi Kościół w Polsce. Zdaniem duchownego ma on dwa źródła: brak rozliczenia afer pedofilskich oraz "sojusz ołtarza z tronem".

Nierozliczone afery

– Problemów w Kościele jest bardzo wiele – przyznał ks. Isakowicz-Zaleski. – Z przykrością muszę powiedzieć, że niedawna wypowiedź przewodniczącego Episkopatu Polski abp. Gądeckiego jest chybiona. Zrzuca to wszystko na pandemię, a pominął fakt, że jednym z powodów kryzysu w polskim Kościele jest nierozwiązywanie wewnętrznych problemów – tłumaczył duchowny.

Jego zdaniem, Kościół w Polsce nie wypracował "mechanizmów oczyszczania". Jest to dla ks. Isakowicza-Zaleskiego "zaskakujące".

– Oczekuję radykalnych rozwiązań ze strony papieża Franciszka. Ostatnio było 9 czy 10 decyzji Watykanu ws. księży biskupów i czasem czarne nazwano niebieskim w żółte ciapki. Jeśli jest winny, to wtedy się mówi wyraźnie dlaczego. Mówi się prawdę wiernym – stwierdził kapłan odnosząc się do watykańskiej wizyty polskich biskupów.

Duchowny przyznaje jednak, że "ostatnie decyzje papieża Franciszka są nieczytelne" i że w tej materii "potrzeba jasnych stanowisk".

Sojusz ołtarza z tronem

Ks. Isakowicz-Zaleski wskazał także, że problem zbyt bliskich relacji polityków z duchownymi to nie tylko obecne realia.

– Nie chodzi tylko o obecny sojusz PiS-u z Kościołem, który jest ewidentny, ale także wcześniejszych rządów – stwierdził. – Pamiętam jak np. kardynał Dziwisz był wręcz zblatowany z politykami Platformy Obywatelskiej, Kościół nawiązywał relacje z SLD czy PSL. Okazuje się, że ten sojusz niszczy. Na krótką metę daje pewne korzyści Kościołowi, ale na dłuższą metę jest fatalny – dodał duchowny.

Czytaj też:
Zapytano ks. Isakowicza-Zaleskiego o wypowiedź Brauna. Stanowcze słowa duchownego
Czytaj też:
Ks. Isakowicz-Zaleski: To samobójczy strzał dla PO

Źródło: Super Express
Czytaj także