Jasna deklaracja Bartoszewskiego ws. manifestacji Tuska

Jasna deklaracja Bartoszewskiego ws. manifestacji Tuska

Dodano: 
Poseł Koalicji Polskiej Władysław Teofil Bartoszewski podczas konferencji prasowej w Sejmie
Poseł Koalicji Polskiej Władysław Teofil Bartoszewski podczas konferencji prasowej w Sejmie Źródło: PAP / Piotr Nowak
Donald Tusk nie jest członkiem polskiego parlamentu i w związku z tym musi wychodzić na ulicę – stwierdził Władysław Teofil Bartoszewski z PSL, odnosząc się do manifestacji zapowiedzianej przez lidera PO na najbliższą niedzielę.

W rozmowie z serwisem wPolityce.pl poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Teofil Bartoszewski zapowiedział, że nie zamierza pojawić się na organizowanym przez Donalda Tuska proteście.

"My takie sprawy załatwiamy w parlamencie"

– Z całą pewnością będę bronił Polski, jeśli będzie zagrożona, tu nie ma żadnych wątpliwości – oświadczył. Jak tłumaczył, lider PO nie jest członkiem parlamentu, w związku z czym "musi wychodzić na ulicę". – My mamy reprezentację w Sejmie i my takie sprawy załatwiamy w parlamencie – dodał polityk.

Bartoszewski wskazywał, że Donald Tusk pełni funkcję p.o. lidera PO i nie musi konsultować swoich działań z innymi partiami politycznymi w Polsce, ale również - jak podkreślił - ich nie reprezentuje. – W związku z tym ta demonstracja to inicjatywa Tuska, zakładam, że zwolennicy jego partii, a już na pewno członkowie partii, w której jest p.o. przewodniczącego, mogą posłuchać jego wezwania i mają do tego prawo, a może nawet – z punktu widzenia Tuska – obowiązek – powiedział.

"Tylko razem możemy ich zatrzymać"

"Wzywam wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej, w niedzielę na Plac Zamkowy w Warszawie, godzina 18. Tylko razem możemy ich zatrzymać" – zaapelował były premier we wpisie opublikowanym na Twitterze. Wpis oznacza, że przewodniczący Platformy chce zorganizować wiec sprzeciwu wobec obecnej władzy, który ma być jednocześnie manifestacją podkreślającą konieczność obecności Polski w UE.

To odpowiedź Donalda Tuska na decyzję Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał orzekł w czwartek o wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Wyrok stanowi rozstrzygnięcie wniosku skierowanego w marcu przez premiera Matuesza Morawieckiego.

Czytaj też:
"Będziemy bronić Polski przed V kolumną". Będzie odpowiedź na manifestację Tuska
Czytaj też:
Hołownia: Tusk dzwonił i poinformował

Źródło: wpolityce.pl
Czytaj także