Wyrok Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej, po wniosku premiera Mateusza Morawieckiego, zapadł większością głosów. Przeciwne stanowiska zgłosili tylko sędziowie Piotr Pszczółkowski i Jarosław Wyrembak.
"Z naruszeniem Konstytucji"
15 dziekanów wydziałów prawa podpisało się pod uchwałą Komitetu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk z dnia 12 października tego roku. Naukowcy podkreślają, że "rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego zostało podjęte z naruszeniem Konstytucji RP, z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania oraz wykracza w istocie poza zakres kognicji TK, która nie obejmuje kontroli orzeczeń sądowych, w tym orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej".
Ich zdaniem "rozstrzygnięcie ogranicza stosowanie prawa unijnego w Polsce, pozbawia obywateli polskich części praw wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej, podważa fundamentalne założenia funkcjonowania Unii Europejskiej oraz polskiej obecności".
Pod dokumentem podpisali się m.in. dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS w Warszawie dr Adam Bodnar, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego prof. dr hab. Tomasz Giaro oraz dziekan Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II dr hab. Andrzej Herbet.
Prawo krajowe nad unijnym
Przypomnijmy, że 7 października Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie uznał, że wybrane przepisy Traktatu Unii Europejskiej są niezgodne z Konstytucją RP. TK wskazał, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy UE działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę są sprzeczne z ustawą zasadniczą.
– Proces myślowy Trybunału Konstytucyjnego polega wyłącznie na ustaleniu treści norm i sprawdzeniu ich zgodności z Konstytucją. Wyłączną właściwością TSUE pozostaje wykładnia prawa unijnego – mówił wówczas sędzia sprawozdawca Bartłomiej Sochański.
Czytaj też:
"Ani kroku wstecz, testujemy twardość UE". PiS wie, jak chce rozmawiać z UECzytaj też:
Mularczyk uderza w opozycję: To myślenie niespotykane w innych krajach UE