Muzeum II Wojny Światowej usunęło z wystawy głównej ekspozycje dot. św. Maksymiliana Kolbego, bł. rodziny Ulmów i rtm. Witolda Pileckiego. Decyzja ta naturalnie wywołała falę krytyki i jest szeroko komentowana. W środę rano głos postanowił zabrać minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz: Powinny zostać natychmiast przywrócone
– Wystawa główna Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku musi być przykładem tego co nas łączy, nie dzieli. Usuwanie z niej tych, którzy dawali świadectwo patriotyzmu i niezłomnej walki o dobro Ojczyzny jest niedopuszczalne. Fragmenty ekspozycji dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, ojca Maksymiliana Kolbego oraz rodziny Ulmów powinny zostać natychmiast przywrócone – napisał na Twitterze Władysław Kosiniak-Kamysz.
Oświadczenie Muzeum II Wojny Światowej
Muzeum II Wojny Światowej opublikowało na swojej stronie internetowej oświadczenie. "Spór o wystawę był jedną z wielkich, toczonych w ostatnich latach w Polsce publicznych debat o historii, sporem o rozumienie polskiego patriotyzmu, starciem dwóch wizji mówienia o przeszłości: refleksyjnej i apologetycznej. Miał też wyraźne podłoże polityczne, będąc konfliktem o to, jak powinny wyglądać relacje między władzą polityczną a sferą nauki i kultury, o to, czy politycy mają prawo naruszać autonomię twórców i badaczy" – czytamy.
"Zamierzamy przywrócić spójność całej wystawie, zapowiadamy więc dalsze kroki w tym kierunku" – wskazano
Przypomnijmy, że 2 lutego ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku dr. hab. Grzegorza Berendta. Prof. Rafał Wnuk, pełniący obowiązki dyrektora muzeum, zapowiedział, że będzie starał się przywrócić "pierwotny kształt wystawy".
Czytaj też:
Prof. Wysocki: To, co dzieje się w Muzeum II Wojny Światowej to wynaradawianieCzytaj też:
Bohaterowie zniknęli z wystawy Muzeum IIWŚ. "Przeszkadzają uśmiechniętej Polsce", "hańba"