We wtorek rano w Strasburgu odbyła się debata z udziałem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen oraz premiera Mateusza Morawieckiego o wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającym wyższość prawa krajowego nad unijnym w niektórych obszarach. Dyskusja była bardzo burzliwa i padło w niej wiele mocnych słów. Premiera atakowali nie tylko zagraniczni ale i polscy europosłowie z ugrupowań opozycyjnych.
"Cała Europa widziała, jak wyglądała ta debata"
Debata w Parlamencie Europejskim była jednym z tematów programu "7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET". Wśród gości Andrzeja Stankiewicza był Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej.
– Cała Europa widziała, jak wyglądała ta debata. Premier przedstawił antyunijne stanowisko. Widać, jaką mamy pozycję w Europie. Europosłowie, kiwając palcem, pokazują nam drzwi. Albo będziemy działać zgodnie z prawem i dostaniemy pieniądze, albo będziemy działać przeciw prawu i nie dostaniemy funduszy – mówił poseł Koalicji Obywatelskiej.
Odnosząc się do tych, którzy w czasie dyskusji poparli polski rząd, Cezary Tomczyk stwierdził: "Kto dzisiaj jest za premierem? To europejscy faszyści, Węgrzy, Le Pen".
Rezolucja przeciwo Polsce z podpisami polskich europosłów
W czwartek Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której potępił próbę podważenia nadrzędności prawa unijnego przez polski Trybunał Konstytucyjny, zażądał wstrzymania lub zawieszenia płatności dla rządów, które rażąco, celowo i systematycznie podważają wartości europejskie oraz wezwał Radę i Komisję Europejską do ochrony obywateli Polski, którzy w zdecydowanej większości pozostają proeuropejscy. Pod dokumentem podpisało się 25 polskich eurodeputowanych.
Czytaj też:
"Bardziej nienawidzą PiS niż kochają Polskę". Radziejewski: Oni w głębi duszy wami gardząCzytaj też:
"Jeśli von der Leyen nie uruchomi procedury...". Thun: PE chce skarżyć KE