Socjolog: Tusk stracił impet. Można spodziewać się ruchów odśrodkowych w partii

Socjolog: Tusk stracił impet. Można spodziewać się ruchów odśrodkowych w partii

Dodano: 
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego prof. Arkadiusz Jabłoński ocenił, że porażka faworytów Donalda Tuska w wyborach na lokalnych liderów Platformy Obywatelskiej może spowodować ruchy odśrodkowe w partii.

Zdaniem eksperta porażka kandydatów startujących w wyborach do lokalnych władz Platformy z poparciem Donalda Tuska świadczy o pewnym ograniczeniu wpływów lidera PO na swoją partię. O ile może to dobrze świadczyć o demokratycznych mechanizmach, o tyle mogą się zrodzić z tego problemy jeśli idzie o koordynowania pracy wszystkich struktur partyjnych.

– Donald Tusk stracił impet. Nadzieje w nim pokładane nadal jakieś są, bowiem wynika to z braku realnej alternatywy, gdy idzie o przywództwo, natomiast wydaje się, że doły partyjne chcą mieć jakiś realny wpływ na to, co się będzie działo, a nie chcą być tylko wykonawcą poleceń płynących z góry – przyznał prof. Jabłoński w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

Socjolog przewiduje, że w najbliższym czasie mogą się pojawić różne siły odśrodkowe w Platformie Obywatelskiej.

– Wszystko będzie zależało od tego, jak Donald Tusk zaprezentuje tę ofertę programową, która ma teraz dotrzeć do społeczeństwa. Czas konsolidowania, układania się musi się szybko zakończyć, bowiem trzeba podjąć realne działania. Jeżeli one nie będą skuteczne - partia jako całość nie będzie zyskiwała w sondażach i będzie dryfowała pomiędzy możliwościami różnych koniecznych koalicji - to możemy się spodziewać różnych ruchów odśrodkowych, którymi ludzie będą chcieli sobie zagwarantować większe szanse na sukces wyborczy, nawet wtedy, gdy PO nie będzie partią rządzącą – przewidywał wykładowca KUL.

Wybory w PO. Zwycięstwo Tuska, porażka namaszczonych

Donald Tusk uzyskał ponad 97 proc. głosów podczas partyjnych wyborów w PO. Głosów ważnych za wyborem Tuska na szefa PO w nowej kadencji oddano 11 tys. 474. Oznacza to, że 97,4 proc. członków partii poparła Donalda Tuska na stanowisko przwodniczącego partii. Tusk był jedynym kandydatem na fotel szefa Platformy.

Osobisty sukces byłego premiera nie oznacza, że wszystko poszło po jego myśli.

Roman Szełemej przegrał starcie o fotel szefa dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej. W podobnej sytuacji jest poseł Agnieszka Pomaska, która ubiegała się o przewodniczenie gdańskiej PO.

Czytaj też:
Dostali poparcie Tuska i przegrali. Poseł PO: To się zdarza, że się szefa nie słucha
Czytaj też:
Tusk mobilizuje partię. "Jeśli uwierzycie w wygraną..."
Czytaj też:
Oficjalnie: Tusk nowym przewodniczącym PO

Źródło: wPolityce.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także