"Dzięki Kowalskiemu przeżyłem jeden z najbardziej zaskakujących momentów". Hołownia o referendum ws. polexitu

"Dzięki Kowalskiemu przeżyłem jeden z najbardziej zaskakujących momentów". Hołownia o referendum ws. polexitu

Dodano: 
Szymon Hołownia, lider Polski 2050
Szymon Hołownia, lider Polski 2050 Źródło: PAP / Piotr Nowak
W trakcie czwartkowej konferencji lider Polski 2050 Szymon Hołownia skomentował propozycję posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego zorganizowania referendum ws. polexitu w 2027 r.

Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski powiedział wczoraj w rozmowie z Onetem, że dobrym rokiem na referendum dotyczące wyjścia Polski z Unii Europejskiej byłby rok 2027, gdy zakończy się obecna perspektywa budżetowa.

– Jeśli nie zatrzymamy eurokratów, koszty życia w Polsce będą zbyt duże. Wyjście Polski z UE uderzy w gospodarkę niemiecką, dlatego musimy zacząć grać twardo. Polska nie może być żebrakiem UE – stwierdził Kowalski.

Hołownia: Podpisuję się pod słowami Terleckiego

Szymon Hołownia na zakończenie swojej konferencji w Mielcu został poproszony przez jednego z dziennikarzy o komentarz do propozycji posła Kowalskiego.

– Dzięki posłowi Januszowi Kowalskiemu przeżyłem jeden z najbardziej zaskakujących momentów w swoich życiu. Ten moment miał miejsce dzisiaj, kiedy po raz pierwszy odkąd pamiętam, i nie wykluczam, że ostatni, zgodziłem się z opinią wynoszoną przez wicemarszałka Ryszarda Terleckiego – przyznał Hołownia.

– Komentując tę wypowiedź Janusza Kowalskiego, jego cudowną, bezrozumną szarżę w sprawie polexitowego referendum, powiedział, że takie referendum to sobie Kowalski może w domu zrobić. Podpisuję się nogami i rękami pod tym, co powiedział wicemarszałek Terlecki – wyjaśnił były kandydat na prezydenta RP.

PiS odcina się od Kowalskiego

Do słów Janusza Kowalskiego odniósł się w czwartek w rozmowie z dziennikarzami wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. – Szanuję poglądy posłów naszego klubu, ale pan Kowalski to może referendum u siebie w domu zrobić, a nie zapowiadać, że zrobi je w Polsce, także nie ma specjalnie o czym rozmawiać – stwierdził.

– Różne poglądy mają posłowie. Dopóki to się mieści w granicach rozsądku i współpracy klubowej, to oczywiście to tolerujemy – dodał.

Wypowiedź Kowalskiego Terlecki nazwał "prywatną". – Stara się być bardzo radykalny i myśli, że na tym zbuduje swoje poparcie wśród wyborców. (…) To jest poseł o bardzo zdecydowanych poglądach, ale nie podzielamy jego poglądów – oświadczył.

Czytaj też:
Rząd odcina się od słów Kowalskiego: To stanowisko nie było konsultowane
Czytaj też:
Referendum ws. polexitu. Kowalski zaproponował konkretny termin głosowania ws. wyjścia z UE

Źródło: Facebook/ Szymon Hołownia, DoRzeczy.pl, Onet, TVN24
Czytaj także