– Do Sejmu trafi poselski projekt ustawy pozwalający pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19 – poinformował w środę poseł Czesław Hoc. Dodał, że będzie to projekt grupy posłów PiS.
Projekt składa się trzech filarów. – Przedsiębiorca będzie mógł poprosić o certyfikat zaszczepienia pracownika i jeśli nie będzie pracownik zaszczepiony, to będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu tam, gdzie nie będzie miał styczności z klientami – wskazał Hoc.Drugi filar projektu dotyczy podmiotów leczniczych: – Szef każdego podmiotu leczniczego, np. hospicjum, będzie mógł dać zarządzenie o obowiązku zaszczepienia swojego pracownika.
Trzeci element zakłada, że "jeśli przedsiębiorstwo wykaże certyfikat, że całe przedsiębiorstwo, wszyscy pracownicy są zaszczepieni, uzyska specjalny przywilej – nie będą go dotyczyć żadne restrykcje".
"Obrzydliwe bzdury"
W pewnym momencie briefing posów PiS przerwał Artur Dziambor. Parlamentarzysta w ostrych słowach zrecenzował pomysły partii rządzącej.
– Chcecie wprowadzić ustawę, która jest absolutnie najobrzydliwszą formą segregacji sanitarnej, jaką można sobie wyobrazić (...). Opowiadacie bzdury o tym, że rozmawialiście z jakimiś przedsiębiorcami, którzy czekają na te "cudnowe rozwiązania". Przecież wy jesteście ludzie obrzydliwi – nie krył oburzenia poseł Konfederacji.
"Posłowie PiS postanowili wprowadzić do Sejmu ustawę 1449. Słuchając tych obrzydliwych bzdur, stwierdziłem, że muszę zareagować. Hańba im!" – skwitował Dziambor we wpisie opublikowanym na Twitterze.
Czytaj też:
Skąd tak duży wzrost zakażeń i zgonów? Prof. Gut odpowiadaCzytaj też:
Rzecznik MZ wyjaśnia przyczynę dużej liczby zakażeń koronawirusem w raporcie